Falghar
Wysłuchał uważnie Starca. Mędrzec, pewnie mógł by mnie czegoś nauczyć.- stwierdził z lekkim uśmiechem.
Gdy mężczyzna kazał iść z nim, Elf nie oparł się ciekawości, poszedł za nim. Renner dotrzymywał mu kroku.
Gdy weszli do sali, w która wyglądała jak sala treningowa, młody Elf zrozumiał o co chodzi. Miał się bić z innymi...
Kolejne słowa starca rozwiały wątpliwości, miał atakować go. Gdy usłyszał to Renner, wysoki i dobrze zbudowany pachołek, od razu wyrwał się do ataku, Elf zatrzymał go ręką.
-Poczekaj, zobaczymy jak radzi sobie "cyklop" i jak silny jest starzec.- powiedział głosem bez emocji.
Bacznie przyglądał się poczynaniom rycerza z przepaską i innych.
Renner palił się do bitki. |