Falvir van Sal
Falvir poszedł za magiem. Czuł jego siłę nie ważne czy wygasłą czy obecną. Była tam i to go niepokoiło. W końcu doszli na miejsce, a Falvir automatycznie stanął w mroku słuchając wypowiedzi starca, zaś gdy tamten zakończył, odziana w czerń postać rozwarła szerzej oczy w zdumieniu. Potem przemówił rycerz i Elf, a Falvir prychnął pogardliwie.
-Lekceważysz potęgę magii człowieku. Mówisz, że Mag cię nie docenia, zaś sam robisz to samo w stosunku do niego. Elfie czy ty również popełniasz ten sam błąd? Pomyślcie chwilę-rzekł wolno, po czym zwrócił się do Maga-Znasz swoją siłę. Wiesz, że możesz dużo. Gdybyś tego nie wiedział lub gdybyś nie miał dużej mocy to byś nie wypowiedział wyzwania takiej liczbie osób na raz, zaś ty rycerzu nie wyglądasz na tępego młota, więc przeanalizuj tą sytuację-powiedział szybko jednocześnie uważając na Maga. Mógł rzucić zaklęcie, więc Falvir musiał być przygotowany na unik.
-Wiesz, że nas pokonasz, bo inaczej nie wyzywałbyś nas. Nie lekceważysz nas, ale jesteś pewien swojej siły i prawdopodobnie słusznie-mówił przygotowując się na unik, kontratak i ukrycie.
Ostatnio edytowane przez Alaron Elessedil : 05-06-2007 o 22:55.
|