01-04-2017, 17:11
|
#107 |
| Elmer pomógł Bodo wstać. Jego własny, osobiście wyhodowany zapach, pozwolił także przywrócić koledze jasność umysłu. - Kurwie syny, jeszcze się z nimi policzym - wygrażał czarodziej - A teraz biegusiem do łodzi, bo jeszcze gnojki gotowi i na nią napaść. |
| |