Sandrus postanowił wykorzystać wolny czas od walki na sen. Spojrzał zatem na jedną z kobiet i przemówił do niej.
- Słucha kobieto jak zaczniem cośik się dziać to mnie obudzisz.
Po tym jak skończył mówić obrócił się, wstał i udał się w ustronniejsze miejsce w tym pomieszczeniu. Następnie położył się skrupulatnie przygotowując swe posłanie i udał się w podróż do krainy snów. W końcu możliwe, że nie nadarzy się w najbliższym czasie okazja na odpoczynek.