Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-04-2017, 23:40   #116
Alaron Elessedil
 
Alaron Elessedil's Avatar
 
Reputacja: 1 Alaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputację



Cień uspokajająco kołysał go, gdy w swym nowym, kobiecym ciele patrzył na własne zwłoki.

Tak musiało być. Do tego zmierzał od samego początku. Od zawsze, choć nie zdawał sobie z tego sprawy. Truchło, na które spoglądał nie należało już do niego. Nie był nim. A jednak widok był dziwny. Zupełnie jakby był bezstronnym obserwatorem własnej śmierci. Może tak właśnie było. Może umarł i odrodził się? Oczywiście zadawał sobie sprawę, że to niemożliwe w sensie fizycznym, ale jeśli spojrzeć przez szkło metafory, było w tym wiele prawdy.

Powstrzymał się od uśmiechu.
Był czarnym feniksem powstałym na popiołach dawnego życia. Czuł się z tym lekko nieswojo, ale... wcale nie najgorzej.

Wciąż miał przemożną ochotę na bardzo dokładne zbadanie swojego nowego ciała oraz jego możliwości zarówno fizycznych jak i psionicznych, co w dawnym życiu niewątpliwie zrobiłby od razu wiedziony dziecięcą ciekawością. Teraz sytuacja się zmieniła. I on się zmienił.

Nagle przyszła mu do głowy pewna myśl. Skoro przejął ciało żywej kobiety, to... co się z nią stało? Czy wciąż tam gdzieś była, a jeśli tak, co się z nią stało?

Liam spojrzał na zwracającą się do niego Keiko. Jak powinien się zachować? Jak zachowałaby się ta... Czikita? Było to najważniejsze pytanie na obecną chwilę. Psionik nie miał zbyt wiele czasu na obserwację, ale chyba trzymała się na uboczu. Dodatkowo we własnych ustach nie wyczuwał języka.
Być może się mylił, nie był nigdy specjalistą od ludzkiego zachowania, lecz wydawało mu się, iż Czikita to osoba robiąca swoje i nie wychylająca się bez potrzeby.

Lekko wzruszył ramionami w odpowiedzi na słowa Keiko i spojrzał w kierunku, z którego kobiety przyszły. Był gotów na ruszenie za pozostałymi w drogę powrotną.
W wolnej chwili będzie musiał spróbować odnaleźć poszkodowaną wewnątrz, a jednocześnie na zewnątrz siebie.
 
__________________
Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje.
Nie jestem moją postacią i vice versa.

Ostatnio edytowane przez Alaron Elessedil : 19-04-2017 o 17:58. Powód: Zaginiony link z muzyką ;)
Alaron Elessedil jest offline