Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-04-2017, 11:21   #32
Googolplex
 
Googolplex's Avatar
 
Reputacja: 1 Googolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputację
Do powyższych pytań dorzuciłbym jeszcze takie:

6 - Czy polujesz z bronią aby przetrwać, czy tylko dla urozmaicenia diety, a może polujesz dla rozrywki?

7 - Na co polujesz i co możesz spotkać na swoich terenach łowieckich?

8 - Jak wygląda środowisko naturalne?

9 - Jakie umiejętności i wiedzę posiada nasz hipotetyczny bohater?

A teraz dalej.
Cytat:
Napisał Pipboy79 Zobacz post
Mnie praktykologia sesyjna w neuro mówi coś wręcz przeciwnego. Patrząc tylko na 2 sesję co prowadzę to na łącznie 20 BG w nich obu nie ma żadnej postaci posługującej się bronią cięciwową. Więc jest relacja 20:0 między użytkowanikami broni palnej do cięciwowej. Przy reszcie sesji neuro z jakimi miałem styczność wygląłoby to pewnie niespecjalnie inaczej.
Czy mógłbyś również, dla dobra tej dyskusji, napisać ilu z tych graczy posługuje się bronią czarnoprochową?

Cytat:
Napisał Leminkainen Zobacz post
Zakładając że handlarze sprowadzają kapiszony a spora część społeczności jest w stanie wyprodukować proch to broń czarnoprochowa jest co najmniej poważnym konkurentem.
Możliwe, że się czepiam, ale dla potrzeb tej dyskusji to chyba zbyt wielkie uproszczenie. Handlarze to nie dżiny z lampy i też muszą kapiszony skądś brać. Co zaś tyczy produkcji prochu to szczerze wątpię w to, że większość społeczności była by w stanie go wyprodukować. Owszem receptura jest stosunkowo prosta, ale problem pojawia się kiedy idzie o dostępność składników. O ile węgiel drzewny prawdopodobnie nie będzie problemem o tyle zdobycie siarki czy saletry potasowej może stwarzać problemy, bynajmniej nie są to surowce występujące w naturze powszechnie.

I małe podsumowanie.
Z mojej perspektywy, człowieka który z bronią czarnoprochową jest nieobeznany, zdecydowanie wybrał bym kuszę. Oczywiście zakładając, że do wyboru mam tylko te dwa rodzaje broni. Powód jest prozaiczny, kuszę wiem jak konserwować, a nawet wykonać nową ze śmieci. Co do broni czarnoprochowej to podejrzewam, że bardzo szybo bym ją zniszczył a być może również uszkodził siebie.
Tu muszę zaznaczyć, że mając do dyspozycji inne rodzaje broni, np broń automatyczną z zapasem amunicji, na broń czarnoprochową czy też cięciwową nawet bym nie spojrzał. Zaś do zdobywania pożywienia użyłbym raczej wnyk czy sideł. Również jest to związane z moimi niskimi umiejętnościami łowieckimi, a zastawienie pułapki jest (jak mi się wydaje) znacznie prostsze niż próba ustrzelenia zwierza z dowolnej broni, co więcej nie marnuje się wówczas cennej amunicji.

Aby uniknąć nieporozumień podkreślam, że nie twierdzę jakoby kusza była lepsza od broni czarnoprochowej. Twierdzę, że jest to opcja lepsza dla osoby z o moich umiejętnościach i wiedzy.
 
Googolplex jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem