Wsparcie strzeleckie? To brzmiało dumnie, ale Randal nie był aż tak pewien swych strzeleckich umiejętności i wolał polegać na magii.
Najchętniej pozbyłby się najpierw łuczników, ale to by znaczyło, że równocześnie znalazłby się w zasięgu ich strzał. Dlatego też poczęstował magicznym pociskiem najbliższego goblina. |