06-04-2017, 18:36
|
#19 |
| - W sumie, nie byłoby. - Kirsi wyszczerzyła się. - Możesz zostać w klubie, jak zapłacisz mojemu szefowi, to będziesz mieć mnie na wyłączność w niewielkim pokoiku. - Dziewczyna zaśmiała się, puszczając Sigal oczko. - Zresztą, dla kobiet też już tańczyłam, więc no big deal. W sumie wolałabym się nawet pogibać dla ciebie, niż dla tych starych, napalonych "królów życia".
Ziewnęła i przeciągnęła się. - Wezmę urlop na ten tydzień, chociaż jutro do jakiejś drugiej, trzeciej będę nieosiągalna. Muszę się w końcu porządnie wyspać po pracy, ostatnio śpię po cztery, pięć godzin, a to nie dość, że niezdrowe, to jeszcze może być kłopotliwe, gdy przyjdzie nam się gdzieś włamywać. Chcę być w formie. |
| |