06-04-2017, 22:05
|
#20 |
Konto usunięte | Juri nie miał większego problemu ze znalezieniem klubu, w którym Martinen zrobił sobie zdjęcie - był to "Crystal Show" na Lönnrotinkatu 19A, jeden z najlepszych nocnych klubów w Helsinkach. Numer komórki też sie znalazł, tak samo było z włamaniem do operatora. Tylnymi drzwiami i bez zostawiania śladów skopiował wybierane numery z ostatnich dwóch tygodni i zaczął je sprawdzać. Było tego całkiem sporo więc przeniósł się ze żmudną robotą do samochodu, gdy mieli wyjeżdżać pod 14. posterunek na Susikatu w dzielnicy Läntinen. Dojechali tam kilka minut przed piątą popołudniu, gdy na ulicach panował już zmrok rozświetlany latarniami i leżącym wszędzie śniegiem.
Czekali, czekali... I się nie doczekali.
Co jakiś czas z głównego budynku komendy wychodziło kilku policjantów, bądź innych cywilów, jednak żaden z nich nie zgadzał się z rysopisem Matinena. Router natomiast rozszyfrował większość numerów - część pochodziła z knajpek z żarciem na dowóz, dwie z restauracji "Lappi Ravintola", jeden z burdelu "Red Lips", a kilka numerów przychodzących nie dało się przypisać do konkretnego użytkownika. Jeppe, jeśli już dzwonił, raczej robił to, by zaspokoić własne potrzeby, bądź - jak się zdawało, zarezerwować stolik w dobrym lokalu. Nic podejrzanego, ot, zwykłe telefony zwykłego zjadacza chleba.
Siedzieli w samochodach nieopodal posterunku prawie półtorej godziny. Na marne. Wyglądało na to, że Martinen nie pracował w weekendy, zatem prawdziwą obserwację rozpoczną dopiero od jutra. Wracając do bazy musieli podzielić obowiązki i przy okazji podrzucić Kirsi do pracy. Pozostali mieli pewnie własne zajęcia w wieczornych planach. |
| |