- Te stwory bez oczu nie wydawały się zdolne do posługiwania się magią. - Powiedziała z zastanowieniem Girlaen przyglądając się płycie pod którą niknęły ślady. - Może przejście jest otwierane jakąś mechaniczna zapadnią? Spróbujmy dokładnie przejrzeć elementy tej komnaty. Może coś rzuci nam się w oko? Jakieś zagłębienie, albo ruszający się kawałek muru?
Wypowiadając te słowa dziewczyna zaczęła następować ostrożnie na podłogę, wokół miejsca gdzie stała zataczając coraz szersze koło. Potem miała zamiar obstukać ściany. |