Wątek: Smok Chaosu
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-04-2017, 08:58   #41
Evil_Maniak
 
Evil_Maniak's Avatar
 
Reputacja: 1 Evil_Maniak ma wspaniałą reputacjęEvil_Maniak ma wspaniałą reputacjęEvil_Maniak ma wspaniałą reputacjęEvil_Maniak ma wspaniałą reputacjęEvil_Maniak ma wspaniałą reputacjęEvil_Maniak ma wspaniałą reputacjęEvil_Maniak ma wspaniałą reputacjęEvil_Maniak ma wspaniałą reputacjęEvil_Maniak ma wspaniałą reputacjęEvil_Maniak ma wspaniałą reputacjęEvil_Maniak ma wspaniałą reputację

Gdy żrąca zawartość jelit smoka chaosu wylewała się na Ano, niziołek poświęcił ułamek sekundy przed nadciągającą falą agonii na drobną modlitwę. W tak beznadziejnej sytuacji mógł jedynie liczyć na boską interwencję. Musiał się jednak zastanowić, do kogo ją wystosować. Bogini Matka, czyli Esmeralda, zajmowała się raczej gotowaniem, utrzymywaniem ciepła rodzinnego i zapewnieniem odpowiedniej ilości naleśników w Tygodniu Naleśników, także jeżeli wybroczyny z odbytu bestii nie rozwodnią piwa ukrytego za pazuchą to Esmeralda nawet nie odejdzie od swojego boskiego kociołka. Jednak Merrill, Wielki Obrońca Niziołków, to już inna sprawa. Ano zdążył jedynie zacząć modlitwę zanim treść jelitowa zalała mu twarz.

- Wielki Merillu, potrzebuję twojej pomocy…


Nad boską szachownicą pochylały się głowy wszystkich bóstw. Gdzieniegdzie ktoś surowym wzrokiem mierzył przeciwnika po drugiej stronie planszy. Jedynie Ranald turlał się ze śmiechu po boskiej podłodze, to co wyczyniał ten śmieszny niziołek sprawiało, że brzuch boskiego żartownisia orbitował. Ulryk z podziwem przyglądał się niebywałej odwadze tegoż małego wojownika. Jego głos huknął niczym grom.

- Pomożesz mu Merillu? Wojownik dopomina się twojego wstawiennictwa.

Merill, Wielki Obrońca Niziołków, nazwany Wielkim ze względu na swój wielki wzrost, jak na niziołka, zastanowił się i pogładził warkoczyki na majestatycznych pejsach. Położył swój wielki palec na pionku Ano, wojownika od tyłu, i zastanowił się nad kolejnym ruchem.
 
Evil_Maniak jest offline