- Dzień dobry!
Czesio powitał grupę. Wyglądał na wystraszonego.
- Tam leży pan cały czerwoniutki i się nie chce rusznąć! - zaaferowany Czesio zrelacjonował to co zobaczył, choć tak naprawdę dla mało kogo było to nowością.
- Czesio nikogo nie zabił, siedział w skryjówce i oglądał majuchę - od razu powiedział, co robił. - a wy? - zadał pytanie reszcie towarzystwa, z ufnością dziecka.
__________________ Every time you abuse Schroedinger cat thought's experiment, God kills a kitten. And doesn't. Na emeryturze od grania. |