Wątek: Koperta
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-06-2007, 00:21   #32
kszyk
 
Reputacja: 1 kszyk jest jak klejnot wśród skałkszyk jest jak klejnot wśród skałkszyk jest jak klejnot wśród skałkszyk jest jak klejnot wśród skałkszyk jest jak klejnot wśród skałkszyk jest jak klejnot wśród skałkszyk jest jak klejnot wśród skałkszyk jest jak klejnot wśród skałkszyk jest jak klejnot wśród skałkszyk jest jak klejnot wśród skałkszyk jest jak klejnot wśród skał
Giaccomo z Tabador.

Miejskie magazyny zdziwiły Giaccomo. Wyglądało że miejscy urzędnicy to banda półgłówków i do tego w większości nieludzi. Rzucił okiem na "dokładne" mapy kanałów. Na tyle dokładne, że wszystkie zmieściły się pod niewielką krasnoludzką koszulą. Zaśmiał się w duchu, pewnie zaznaczyli na nich co trzeci korytarz. Nie wyglądało żeby wśród reszty rzeczy były jeszcze jakieś zwoje. Pewnie trzeba będzie zwiedzać kanały zapominając o mapach.
Mag przyjrzał się krasnoludowi, który wyszedł bez słowa. Patrzył jak uśmiecha się do siebie- pewnie raduje się na sama myśl wejścia w jakiś tunel-pomyślał. Gdy wchodzili do tego pomieszczenia zastanawiał sie czy tu też wbiegnie szarżą z toporem. Niestety przegrał zakład z samym sobą. Giaccomo przypomniał sobie krasnoludów z Magazynu. Krzykactwo i rozwiązywanie wszystkich problemów siłą. Nic dziwnego że ich cywilizacja upada i skończy się tam gdzie się zaczęła - w podziemnej dziurze.

Gdy Murgrim wyszedł Ciacommo zwrócił się do kobiety.

- Może w oczekiwaniu na resztę naszej "drużyny" wypijemy kielich wina ??
 
kszyk jest offline