17-04-2017, 19:51
|
#47 |
| Loilir znajdował się nareszcie w odpowiednim miejscu. Lekko odsapnął po truchcie, który nie był w jego przypadku najprostszą czynnością, a następnie wycelował w zadek smoka, strzelając pistoletem do celu. Następnie, po chwili zadumy zdecydował się przeładować swoją ulubioną rusznicę, bo zwyczajnie lepiej mu coś ona w łapach siedzi...
|
| |