Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-04-2017, 23:30   #2
Autumm
 
Autumm's Avatar
 
Reputacja: 1 Autumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputację
Ekenedilichukwu nie mogła nigdy przywyknąć do miasta. Co prawda lata minęły, od kiedy opuściła - a właściwie uciekła - ze swojej rodzinnej wioski i ruszyła na szlak, a na drodze swojej bezcelowej wędrówki niejedno większe skupisko ludzi już odwiedziła - ale wciąż kamienne mury i tłumy mieszkańców miały dla niej posmak czegoś... dziwnego, wręcz sprzecznego z naturą. Miejsce ludzi było na zewnątrz, pod rozległym, dzikim niebem, a nie w zatłoczonych, dusznych i skomplikowanych miastach, w których, mimo swojego doświadczenia tropicielki, nieustannie się gubiła.

Rozmowy, uprzejmości, negocjacje... wolała mieć więc to wszystko za sobą, by jak najszybciej wyruszyć na szlak, zostawiając za sobą zimne mury brukowanego "więzienia". Dlatego też wstała jako jedna z pierwszych, by przedstawić się przed zleceniodawcą.

Była wysoką kobietą - wzrostem przewyższała wielu z przesiadających w karczmie mężczyzn - szczupłą i prostą jak strzała. Jej skóra koloru ciemnego brązu była pokryta wijącymi się liniami czarnych tatuaży, a ciemne włosy, zaplecione w misterne warkoczyki na skórze głowy, opadały na kark i obojczyki gęstą kaskadą. Oprócz czegoś w rodzaju metalowego napierśnika, opaski na biodra i zarzuconej na ramiona opończy - oraz prostych sandałów - nie miała na sobie żadnego ubioru, odsłaniając nagie, wyrzeźbione ciało. Kobieta opierała się na kosturze, a przy boku kołysała jej się solidna maczeta i coś, co wyglądało jak zwój liny, zakończony odważnikami.

- Ja Ekenedilichukwu. - powiedziała cichym, szorstkim głosem, uzupełniając niewprawny akcent wyrazistymi gestami - Wy można mówić: Enki. Moja tropi zwierzynę, tropi ludzi, szuka wody, szuka jedzenie. Moja ma łuk i oko, dobre oko. - odsłoniła połę płaszcza, ukazując powieszony na plecach sajdak - Wy z moja nie zginiecie w dzicz, jak wasza będzie dużo słuchać, mało mówić! - zaśmiała się chrapliwie, spoglądając po zebranych. Jej oczy miały różne kolory: jedno było ciemnobrązowe, drugie miało obłąkańczo intensywną, błękitną barwę. Dokonawszy tej krótkiej prezentacji, kobieta zrobiła coś w rodzaju sztywnego ukłonu przed kupcem i nadzorcą, a potem stanęła pod ścianą, opierając się o nią jedną nogą i uważnie słuchając reszty.
 
__________________
"Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014
Nieobecna 28.04 - 01.05!

Ostatnio edytowane przez Autumm : 19-04-2017 o 11:08.
Autumm jest offline