Przepraszam za obsuwę czasową, ale niestety miałam ciężki miesiąc.
Na szczęście wróciłam z nowym przepisem!
MISO-SHIRU czyli ZUPA MISO
miso - pasta produkowana z fermentowanej soi, ryżu, wszelakich kasz i ziaren czy papryczek chilli, używana do sosów, piklowania warzyw i mięs, a także tworzenia zupy miso
Przybywam oto z najprostszym przepisem na zupę na świecie! Śmiem twierdzić, że jest to niemal instant zupa, którą zalewasz i masz! choć jest o wiele zdrowsza i smaczniejsza
#Funfakt!
Jest wiele rodzajów i wariacji pasty miso. Każdy z nich różni się kolorem, smakiem, rodzajem składników w nim zawartych, jak i sposobem i czasem przygotowywania oraz ograniczona jest często regionem w którym go przygotowują.
Trzema najpopularniejszymi smakami jakie można spotkać w większości sklepów w całej Japonii jak i na świecie są:
shiromiso - białe miso (tworzone z ryżu, jęczmienia i małej ilości soi, dzięki czemu pasta zachowuje kolor kremowo biały i jest łagodna),
akamiso - czerwone miso (długo dojrzewające, nawet kilkuletnie miso o wyrazistym i słonym smaku o dużej zawartości sfermentowanej soi),
awesemiso - mieszane miso (połączenie kilku różnych past, jak na przykład shiro+aka+mame, tworząc nowy unikalny smak, na przykład charakterystyczny dla danej prefektury czy kucharza).
Produkty: (4 porcje)
1 litr
dashi
4-6 łyżek stołowych pasty miso
dodatek: do wyboru do koloru, ja polecam pokrojone w kostkę tofu, świeże lub suszone grzyby
przyozdabiamy: zieloną dymką
Przygotowanie:
Po pierwsze co to jest dashi i jak się je robi. Dashi to taki nasz bulion zupny, tylko, że Japoński. Jak wiadomo jest wiele rodzajów i kombinacji dashi.
Najczęstszymi składnikami do przyrządzenia takiego wywaru są katsuobushi zwane inaczej płatkami bonito, suszone shiitake, kombu i suszone młode rybki anchovies lub sardynki.
Do naszej zupy wystarczą nam:
- 3 kubki płatków bonito (30g)
- wodorost kombu (10 na 13 cm = 20g)
- 4 kubki wody (1l)
- ALBO jeśli jesteśmy lenie można kupić
dashi w proszku
Wrzucamy wodorost do wody, by naciągnął. Jeśli się śpieszymy wystarczy zwykłe 30 minut, a jeśli nie to polecam wstawić go na całą noc, wtedy smak jest wyraźniejszy. Gdy już nasz kelp się naciągnie tak jak tego chcemy, wstawiamy wodę do zagrzania się i wyciągamy wodorost tuż przed wrzeniem wody (jeśli jesteście weganami lub wegetarianami kolejny krok możecie pominąć). Wrzucamy nasze płatki i wyłączamy gaz pod garnkiem. Pozostawiamy wywar na 10 min. do naciągnięcia się po odcedzamy dokładnie katsuobushi i tada! Nasze dashi jest gotowe.
Teraz możemy zająć się przygotowaniem zupy zupy… Odlewamy trochę wywaru do kubeczka i mieszamy go z jedną łyżką miso, aż do całkowitego jej rozpuszczenia. Przelewamy zawartość do garnka i powtarzamy czynność, aż wszystkie nasze pasty zostaną rozpuszczone. SHIRU-MISO jest gotowe! Możemy dodawać nasze składniki, podgrzać zupkę by była ciepła tak jak to tylko my lubimy i można podawać!
#Funfakt!
Każda prefektura w Japonni ma własne preferencje co do intensywności smaku, koloru jak i samych składników zupki miso, toteż zjeżdżając cały kraj, nigdy ci się nie znudzi jej jedzenie.
Słaby funfakt? To tylko powiem, że w 2003 roku Japońskie Państwowe Centrum Walki z Rakiem stwierdziło, że picie przez kobiety przynajmniej 3 zup miso dziennie, może zmniejszyć ryzyko rozwinięcia się raka piersi. Dodatkowo zupka ta nie ma prawie w ogóle kalorii, za to jest niesamowicie sycąca przez wysoki poziom protein, w sam raz na odchudzanie!
Filmiki: Martinowa miso zupa JOCB miso zupa z kilkoma wariacjami