Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-04-2017, 14:55   #406
Rewik
 
Reputacja: 1 Rewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputację
Sorki za ewentualne wrażenie agresywności w mojej grze:P

Cytat:
Napisał Hazard Zobacz post

- Drodzy zebrani, słowa Kowalskiego zaprawdę mogły zabrzmieć przekonywująco, jednak jest to nic innego niż zbity stek kłamstw i naciąganych przypuszczeń. Gdyby był rzeczywiście Czarną Wdową, to od razu próbowałby mnie zdemaskować. Nawet kiedy zginął Profesor X, a jego kłamstwo stało się jasne, nie próbował naprostować tej sytuacji. Dopiero teraz, kiedy padły na niego podejrzenia, zaczyna się bronić i udawać kogoś kim z pewnością nie jest.
- Miałbym bronić się, kiedy nie ma oskarżeń? Może po prostu nie dałem powodu, by mnie oskarżano, bo ilekroć coś mówiłem okazywało się pomocne? O czym mówisz, mając na myśli sytuację z Profesorem X? Jakie kłamstwo? Nigdy nie utrzymywałem, że jestem profesorem X, a jedynie udawałem postać sprawdzającą, by ściągnąć na siebie uwagę mafii. To od jego śmierci zacząłem cię właśnie podejrzewać, bowiem to profesor byłby najlepszym bohaterem do rozpoznania mojej roli w pierwszej nocy.

- Mam dowód, w przeciwieństwie do ciebie. Oto moja pierwsza wypowiedź ([Mafia] Wojna o Hell's Kitchen)po fazie nocy numer dwa (punkt 5 jest tu istotny).

- Słowa Kowalskiego zaprawdę mogły zabrzmieć przekonywująco, mafiozie? Jeżeli Kowalski jest w mafii to wyjątkowy chytrus z niego, smoku? A może po prostu mówię prawdę? Wciąż czekam na dowody przeciwko mojej osobie i się nie doczekałem. Może chociaż "Boże", dasz miastowym wskazówkę? Powiedz której nocy nikt cię nie odwiedzał, tak jak ja. Wybierz chociaż jedną. Być może trafisz, a jeśli faktycznie jesteś Czarną Wdową co ci szkodzi? Pytam choćby o jedną noc.

Cytat:
Napisał Hazard Zobacz post
- Teraz mogę jednak jasno powiedzieć, że Kowalski kłamie! Z pewnością przyjął lekcje kłamstw od Lucyfera i ponownie próbują namówić was do czynu przeciwko mnie. Jednak nie idźcie śladami Adama i Ewy, i nie dajcie się oszukać. Amen.
- To ty mógłbyś uczyć się od twojego Lucka. Nie jesteś Bogiem, co najwyżej Lokim, ale jak na niego zbyt słabe i niczym nie podparte są te twoje kłamstwa. Myślę, że jesteś Kingpinem, a jeśli Boo faktycznie będzie Lokim, jak przypuszczają inni, to następnej nocy nie użyję swojej czujki. Sprawdźcie mnie wtedy. Jeśli jestem mafiozem, to nic mnie nie wybroni, jesli czarną wdową, to was nie zabiję, bo zrezygnuję z czujki na tę noc. Niczego nie zaryzykujecie.

- Nie jestem przekonany co do funkcji Boo w zestawieniu ze Sknerusem, ale ani Bóg, ani Zordon na niego nie głosują. Ufam także Lateksowi i o zgrozo! Burakowi.

- Jeśli Boo (Bóg) okaże się deadpoolem może zabić kogoś z głosujących. Dlatego też zagłosuję. Możesz wtedy wybrać mnie, to ujawni winę Boga.

- Jeśli Boo będzie Lokim sprawdźcie mnie w nocy.

- Jeśli Boo będzie Kingpinem nie zbliżajcie się do mnie. Nie dam się wrobić w podmianki.

- Jeśli Boo będzie miastowym, wina będzie po waszej stronie. Lepiej gdybyśmy zagłosowali na Boga.
 

Ostatnio edytowane przez Rewik : 21-04-2017 o 15:00.
Rewik jest offline