Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-04-2017, 22:37   #116
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację

Płyn był zadziwiająco słodki, ale równocześnie delikatny i jedwabisty. Theo nigdy w życiu nie pił czegoś tak delikatnego i wyrazistego zarazem. Już po przełknięciu pierwszego łyka wiedział, że się nie pomylił i napój go uleczy. Po ciele Aquilończyka rozlała się fala ciepła i uczucia ekstazy, równocześnie wypełniając jego umysł spokojem. Oczy, do tej pory zamglone i rozbiegane odzyskały swój blask, ręce przestały się trząść a serce zaczęło bić równo i miarowo. Ciepło skupiło się szczególnie w miejscach, w których Theo odniósł rany - na ręce od ukąszenia węża i na rozoranym przez demona ramieniu. Na jego oczach rany zaczęły się zrastać, już po chwili pozostając jedynie różowymi bliznami. Theo czuł się tak doskonale, jak nigdy w życiu!


Przez chwilę przy jeńcach leżących w atrium nie było nikogo. I ta chwila wystarczyła. Gdy Makhar, z morderczym błyskiem w oczach i sztyletem w dłoni wyszedł z rozbitych drzwi zobaczył tylko znikające w przejściu do stajni plecy Thedipidesa. Nad wciąż związaną Brythunką pochylał się jakiś stary człowiek, który starał się ją uwolnić. Gdy Stygijczyk wszedł do atrium, stary sługa podniósł wzrok i znieruchomiał. W jego spojrzeniu Makhar zobaczył jedno: przerażenie.


Monety, biżuteria, szlachetne kamienie i złota gotowizna znikały wolno we wszystkim, do czego dało się je zapakować. Ale i tak wiele ze skarbów musiało pozostać w krypcie z powodu tak trywialnego, jak brak miejsca. Zamoryjka urwała swoją spódnicę niemal w pasie, odsłaniając zgrabne nogi i jędrne pośladki i do zwoju materiału ładowała skarb. Berwyn miał już pełny plecak, podobnie ozdrowiały Theo, a Draugdin zajęty był wyciąganiem kolejnej skrzynki na górę szybu.
 
xeper jest offline