- Mówisz? - zwracam się do Niebieskiego. Na śmierć zapomniałam, że faktycznie w górę rzeki może znajdować się inne miasto. Chociaż wnętrze piramidy mnie bardziej kusi niż miasto czy jego ruiny. Z drugiej strony to Niebieski gadał z szefową małp. Wolę iść do piramidy, ale skoro gość wyczuł, że coś z królową małpiszonów jest nie w porządku... zastosuję się do rady i postaram się unikać władczyni w złotej masce.
Przychodzi mi na myśl pytanie, bo Niebieski mógł (nawet musiał) lepiej się na tym znać.
- Na co mógł być jej potrzebny Serlo? - pytam się czarownika.
__________________ Every time you abuse Schroedinger cat thought's experiment, God kills a kitten. And doesn't. Na emeryturze od grania.
Ostatnio edytowane przez Ryo : 22-04-2017 o 09:40.
|