Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-04-2017, 08:57   #419
sunellica
tajniacki blep
 
sunellica's Avatar
 
Reputacja: 1 sunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputację
- HOOO!!! Bardzo proszę. Teraz nie ma co się kryć bo został tylko jeden wróg.

Dziś w nocy obserowałem ciebie Smaugu, gdyż podejrzewałem, że skoro jesteś jedynym, który może zdemaskować wroga… Loki pokusi się na mord. Niestety… do twego domostwa przybyła tylko Ruda, zapewne chcąc cię bronić… Zginęła, a ja nie widziałem trzeciej osoby, co oznacza, że Loki postanowił celować prosto w Supermana i tu wysuwają się dwa wnioski.

a) Albo Loki uważnie czytał to co pisałem w komentarzach odnośnie tego, iż Ruda może i głupia, ale jest decydującym głosem w walce podczas dnia i trzeba było ją jak najszybciej usunąć z gry…
b) Albo… jest to kolejny zbieg okoliczności, gdyż Loki jedzie na autopilocie i zostawił info swojej nocnej akcji na tak zwane "zaś"…

I tu słowo klucz autopilot od razu nasuwa nam Boga, którego obstawiam, że jest Lokim… jak do tego doszedłem? Otóż podliczałem głosy ostatniego dnia, pod nieobecność Karen gdy linczowaliśmy Kingpina.
Wyszło wtedy na jaw kilka rewelacji, jak choćby ta, że Kowalski jest po naszej stronie gdyż kryje się pod przebraniem pingwina nie kto inny, a Czarna Wdowa.
Można by powiedzieć… zaraz to nieprawdopodobne! Ano prawda to ALE! Skoro wiemy kto jest miastem… a w tym wypadku ja, ty, Burak, wtedy jeszcze żyjąca Ruda, oraz wiedząc, że Sknerus choć wygrywa niezależnie od frakcji postanowił pomóc nam w linczu… a reszta nieznanych głosowała każdy na kogo innego. Pomyślałem wtedy… jeśli Wdowa (i przypominam, że choć jest neutralem, to wygra tylko z miastem, nie to co Arrow) myśli i potrafi ocenić sytuację i chce wygrać… zmieni głos i dołączy do nas.

STAŁO SIĘ. Kowalski zmienił głos i dzięki niemu zlinczowaliśmy Kingpina co utwierdziło mnie w decyzji, iż jest on tym za kogo się podaje… a więc podsumowując, przez podejrzanie błaznowate zachowanie Zordona śmiem twierdzić, iż jest Deadpoolem, a więc nasz wiecznie nieobecny Bóg... to bóg tyle, że nordycki i lubuje się w sianiu niezgody!

A nawet jeśli się mylę.. to cóż… bez Kingpina mafia nie zdoła nas już pokonać bo jesteśmy w większości i przeforsujemy lincz niezależnie od naszej liczby!
 
__________________
"Sacre bleu, what is this?
How on earth, could I miss
Such a sweet, little succulent crab"
sunellica jest offline