[Mafia] Wojna o Hell's Kitchen - Strona 42

Ardel · 22-04-2017, 08:31

Chomik przybrał nagle nieco mroczniejszy wyraz twarzy, brwi nasunęły mu się na oczy, a głos mocno ochrypł.

[MEDIA]https://i.ytimg.com/vi/QeIdK414hG8/maxresdefault.jpg[/MEDIA]

- A więc tak... Chcieliście mieć porządek w mieście... - Głos Boo przypominał głos ojca chrzestnego. - Chcieliście bezpieczeństwa, dobrobytu i spokoju. A co w zamian za to dajecie? Podłe oszczerstwa! - krzyknął chomik.

[MEDIA]https://68.media.tumblr.com/9a2ed6f3e3bd352d483249119b921fc5/tumblr_o43sexpldr1r7pxxqo1_500.gif[/MEDIA]

- Gnijcie więc na tej ziemi! Ja odejdę z honorem! Głupca macie między sobą, durnego oportunistę! Biegajcie sobie w tych majtach założonych na gacie. Ha!

Chomik wydobył coś zza pazuchy Minsca i zażył. Następnie z uśmiechem zwalił się na podłogę i zamienił w kupę sadła.

**Nami** · 22-04-2017, 08:34

FAZA NOCY 4

Kingpin pod koniec zebrania próbował jeszcze coś ugrać. I nie ma co się dziwić, gdyż był bliski tego, aby kłamstwo jego stało się prawdą. Nie chcąc poddawać się woli tłumu, który szykował już dla niego łańcuchy i kajdany, szybko zażył ukrytą w garniturze tabletkę, nie pozwalając miastu na pełną satysfakcję. Mimo klęski, czuł się jak zwycięzca.

Faza Nocy 4 potrwa 24h,
do niedzieli 23 kwietnia, godziny 10:00

**Nami** · 22-04-2017, 19:40

FAZA DNIA 5

Promienie słońca nie rozjaśniały już rudej, zadbanej czupryny. Nikt nie mógł wzrokiem wyszukać miedzianych pukli, a miękkie kosmyki pozostawiły swój ślad w postaci wyrzuconej na bruk, szorstkiej i umazanej błotem peruki. Zwana przez wszystkich najprościej Rudą, choć wzbudzała tyle zainteresowania i wątpliwości, dziś już każdy uwierzył w to, kim była. Nieruchome, muskularne, męskie ciało, leżało na wgniecionym i rozkruszonym asfalcie. Strużka krwi płynąca wcześniej z kącika ust, zaschła i zastygła, zupełnie jak on. Superman, choć dzielnie starał się bronić mieszkańców Hell's Kitchen, tej nocy sam potrzebował pomocy. Skupiony na swym altruizmie, zapomniał o własnym bezpieczeństwie i skonał, choć nie jako pierwszy to wszyscy mieli nadzieję, że będzie on ostatnią ofiarą mafii.

Do linczu potrzeba 4 głosów

Faza Dnia 5 potrwa 48h,
do poniedziałku 24 kwietnia, godziny 20:00

Okaryna · 22-04-2017, 19:45

- No to teraz panie bożku czekamy na twoje rewelacje. Jak i innych. Czy ktoś się czegoś dowiedział? Mafia łapie się ostatniej deski, ale jeśli dobrze to rozegraliście tej nocy to i dzisiaj wszystko się zakończy.

Rewik · 22-04-2017, 20:04

- Apeluję by wstrzymać się z informacjami. Niech Bóg powie nam czy użył tej nocy czujki. To z pewnością może zwiększyć jego wiarygodność, lub ją podważyć.

Ril · 22-04-2017, 20:57

Szczypce podajnika rozluźniły uchwyt i na posadzkę w Centurm Dowodzenia spłynęła kępa rudych włosów.

- Skąd to masz? Należały do ofiary?
Robot skinął głową.
- Nasza obecność w Hell's Kitchen - podjął Zordon. - wkrótce dobiegnie końca, musisz zatem zrobić mnie na bóstwo. Oczyść to, ufryzuj i wtłocz do mojej tuby. Za godzinę chcę mieć piękne i lśniące włosy, jak na opakowaniu L'Oréal.
- Przyjąłem. Operacja w toku.

sunellica · 22-04-2017, 21:08

Hard Gay przyglądał się Supermanowi aka alienowi z posępną miną. Coś mu się tu wszystko nie zgadzało, ale do końca nie wiedział jeszcze co.

- HOOOO!!! - zakrzyknął wreszcie podnosząc palec do góry, jakby nagle go olśniło, ale zaraz szybko pokręcił głową w zrezygnowaniu.
Dumał jeszcze chwile w milczeniu, by odezwać się do zebranych…
- Chyba widziałem w nocy Lokiego i nawet podejrzewam kto nim jest, ale słusznie pingwinie-chan… poczekajmy na wszystkich wypowiedzi. - Uśmiechnął sie przy tym lubieżnie.

Lord Melkor · 22-04-2017, 23:33

Smaug zmęczony ostatnimi kilkoma burzliwy dniami,
pojawił się na zebraniu ziewając i przeciągając się niczym kot. Wydawał się nie przejmować martwym Kryptończykiem.

Sprawa zmierza ku szczęśliwemu zakończeniu, pokonamy ostatniego członka Mafii i Miastem Nowy York władać będę ja... Dzisiejszej nocy odwiedziłem
Zordona, niestety nie mam pewności czy jest Lokim czy Deadpoolem..... natomiast jeżeli Bóg nie wypowie się i nie odniesie do pytań Kowalskiego dotyczących chociażby wykorzystania jego zdolności, to byłbym skłonny uwierzyć że on jest ostatnim członkiem Mafii, a wtedy Zordon byłby Deadpoolem.... niech się może wypowiedzą inni, czy coś wykryli, ty Hard Gayu coś chciałeś wyjawić?

sunellica · 23-04-2017, 08:57

- HOOO!!! Bardzo proszę. Teraz nie ma co się kryć bo został tylko jeden wróg.

Dziś w nocy obserowałem ciebie Smaugu, gdyż podejrzewałem, że skoro jesteś jedynym, który może zdemaskować wroga… Loki pokusi się na mord. Niestety… do twego domostwa przybyła tylko Ruda, zapewne chcąc cię bronić… Zginęła, a ja nie widziałem trzeciej osoby, co oznacza, że Loki postanowił celować prosto w Supermana i tu wysuwają się dwa wnioski.

a) Albo Loki uważnie czytał to co pisałem w komentarzach odnośnie tego, iż Ruda może i głupia, ale jest decydującym głosem w walce podczas dnia i trzeba było ją jak najszybciej usunąć z gry…
b) Albo… jest to kolejny zbieg okoliczności, gdyż Loki jedzie na autopilocie i zostawił info swojej nocnej akcji na tak zwane "zaś"…

I tu słowo klucz autopilot od razu nasuwa nam Boga, którego obstawiam, że jest Lokim… jak do tego doszedłem? Otóż podliczałem głosy ostatniego dnia, pod nieobecność Karen gdy linczowaliśmy Kingpina.
Wyszło wtedy na jaw kilka rewelacji, jak choćby ta, że Kowalski jest po naszej stronie gdyż kryje się pod przebraniem pingwina nie kto inny, a Czarna Wdowa.
Można by powiedzieć… zaraz to nieprawdopodobne! Ano prawda to ALE! Skoro wiemy kto jest miastem… a w tym wypadku ja, ty, Burak, wtedy jeszcze żyjąca Ruda, oraz wiedząc, że Sknerus choć wygrywa niezależnie od frakcji postanowił pomóc nam w linczu… a reszta nieznanych głosowała każdy na kogo innego. Pomyślałem wtedy… jeśli Wdowa (i przypominam, że choć jest neutralem, to wygra tylko z miastem, nie to co Arrow) myśli i potrafi ocenić sytuację i chce wygrać… zmieni głos i dołączy do nas.

STAŁO SIĘ. Kowalski zmienił głos i dzięki niemu zlinczowaliśmy Kingpina co utwierdziło mnie w decyzji, iż jest on tym za kogo się podaje… a więc podsumowując, przez podejrzanie błaznowate zachowanie Zordona śmiem twierdzić, iż jest Deadpoolem, a więc nasz wiecznie nieobecny Bóg... to bóg tyle, że nordycki i lubuje się w sianiu niezgody!

A nawet jeśli się mylę.. to cóż… bez Kingpina mafia nie zdoła nas już pokonać bo jesteśmy w większości i przeforsujemy lincz niezależnie od naszej liczby!

Lord Melkor · 23-04-2017, 09:36

Smaug skinął głową Hard Gayowi:

-Tak, sensowna argumentacja, to co opowiadał Kowalski ma sens i jest spójne z jego interakcjami z Bogiem, w takim razie jeden z dwójki - Zordon/Bóg jest Deadpoolem a drugi ostatnim członkiem Mafii, a jak zostało wspomniane zachowanie Zordona bardziej pasuje do Deadpoola.

W takim razie oddam głos na Boga, ciekawe czy pojawi się by to wyjaśnić.

22-04-2017, 08:31	#411
Ardel Reputacja: 1	Chomik przybrał nagle nieco mroczniejszy wyraz twarzy, brwi nasunęły mu się na oczy, a głos mocno ochrypł. [MEDIA]https://i.ytimg.com/vi/QeIdK414hG8/maxresdefault.jpg[/MEDIA] - A więc tak... Chcieliście mieć porządek w mieście... - Głos Boo przypominał głos ojca chrzestnego. - Chcieliście bezpieczeństwa, dobrobytu i spokoju. A co w zamian za to dajecie? Podłe oszczerstwa! - krzyknął chomik. [MEDIA]https://68.media.tumblr.com/9a2ed6f3e3bd352d483249119b921fc5/tumblr_o43sexpldr1r7pxxqo1_500.gif[/MEDIA] - Gnijcie więc na tej ziemi! Ja odejdę z honorem! Głupca macie między sobą, durnego oportunistę! Biegajcie sobie w tych majtach założonych na gacie. Ha! Chomik wydobył coś zza pazuchy Minsca i zażył. Następnie z uśmiechem zwalił się na podłogę i zamienił w kupę sadła. __________________ Prowadzę: ... Jestem prowadzon: ... Ostatnio edytowane przez Ardel : 22-04-2017 o 19:07.

22-04-2017, 08:34	#412
Nami INNA Reputacja: 1	FAZA NOCY 4 Kingpin pod koniec zebrania próbował jeszcze coś ugrać. I nie ma co się dziwić, gdyż był bliski tego, aby kłamstwo jego stało się prawdą. Nie chcąc poddawać się woli tłumu, który szykował już dla niego łańcuchy i kajdany, szybko zażył ukrytą w garniturze tabletkę, nie pozwalając miastu na pełną satysfakcję. Mimo klęski, czuł się jak zwycięzca. Faza Nocy 4 potrwa 24h, do niedzieli 23 kwietnia, godziny 10:00 __________________ Discord podany w profilu Ostatnio edytowane przez Nami : 22-04-2017 o 11:51.

22-04-2017, 19:40	#413
Nami INNA Reputacja: 1	FAZA DNIA 5 Promienie słońca nie rozjaśniały już rudej, zadbanej czupryny. Nikt nie mógł wzrokiem wyszukać miedzianych pukli, a miękkie kosmyki pozostawiły swój ślad w postaci wyrzuconej na bruk, szorstkiej i umazanej błotem peruki. Zwana przez wszystkich najprościej Rudą, choć wzbudzała tyle zainteresowania i wątpliwości, dziś już każdy uwierzył w to, kim była. Nieruchome, muskularne, męskie ciało, leżało na wgniecionym i rozkruszonym asfalcie. Strużka krwi płynąca wcześniej z kącika ust, zaschła i zastygła, zupełnie jak on. Superman, choć dzielnie starał się bronić mieszkańców Hell's Kitchen, tej nocy sam potrzebował pomocy. Skupiony na swym altruizmie, zapomniał o własnym bezpieczeństwie i skonał, choć nie jako pierwszy to wszyscy mieli nadzieję, że będzie on ostatnią ofiarą mafii. Do linczu potrzeba 4 głosów Faza Dnia 5 potrwa 48h, do poniedziałku 24 kwietnia, godziny 20:00 __________________ Discord podany w profilu

22-04-2017, 19:45	#414
Okaryna Reputacja: 1	- No to teraz panie bożku czekamy na twoje rewelacje. Jak i innych. Czy ktoś się czegoś dowiedział? Mafia łapie się ostatniej deski, ale jeśli dobrze to rozegraliście tej nocy to i dzisiaj wszystko się zakończy. __________________ Once upon a time...

22-04-2017, 20:57	#416
Ril Reputacja: 1	Szczypce podajnika rozluźniły uchwyt i na posadzkę w Centurm Dowodzenia spłynęła kępa rudych włosów. - Skąd to masz? Należały do ofiary? Robot skinął głową. - Nasza obecność w Hell's Kitchen - podjął Zordon. - wkrótce dobiegnie końca, musisz zatem zrobić mnie na bóstwo. Oczyść to, ufryzuj i wtłocz do mojej tuby. Za godzinę chcę mieć piękne i lśniące włosy, jak na opakowaniu L'Oréal. - Przyjąłem. Operacja w toku.

22-04-2017, 20:04	#415
Rewik Reputacja: 1	- Apeluję by wstrzymać się z informacjami. Niech Bóg powie nam czy użył tej nocy czujki. To z pewnością może zwiększyć jego wiarygodność, lub ją podważyć.

22-04-2017, 21:08	#417
sunellica tajniacki blep Reputacja: 1	Hard Gay przyglądał się Supermanowi aka alienowi z posępną miną. Coś mu się tu wszystko nie zgadzało, ale do końca nie wiedział jeszcze co. - HOOOO!!! - zakrzyknął wreszcie podnosząc palec do góry, jakby nagle go olśniło, ale zaraz szybko pokręcił głową w zrezygnowaniu. Dumał jeszcze chwile w milczeniu, by odezwać się do zebranych… - Chyba widziałem w nocy Lokiego i nawet podejrzewam kto nim jest, ale słusznie pingwinie-chan… poczekajmy na wszystkich wypowiedzi. - Uśmiechnął sie przy tym lubieżnie. __________________ "Sacre bleu, what is this? How on earth, could I miss Such a sweet, little succulent crab"

22-04-2017, 23:33	#418
Lord Melkor Reputacja: 1	Smaug zmęczony ostatnimi kilkoma burzliwy dniami, pojawił się na zebraniu ziewając i przeciągając się niczym kot. Wydawał się nie przejmować martwym Kryptończykiem. Sprawa zmierza ku szczęśliwemu zakończeniu, pokonamy ostatniego członka Mafii i Miastem Nowy York władać będę ja... Dzisiejszej nocy odwiedziłem Zordona, niestety nie mam pewności czy jest Lokim czy Deadpoolem..... natomiast jeżeli Bóg nie wypowie się i nie odniesie do pytań Kowalskiego dotyczących chociażby wykorzystania jego zdolności, to byłbym skłonny uwierzyć że on jest ostatnim członkiem Mafii, a wtedy Zordon byłby Deadpoolem.... niech się może wypowiedzą inni, czy coś wykryli, ty Hard Gayu coś chciałeś wyjawić?

23-04-2017, 08:57	#419
sunellica tajniacki blep Reputacja: 1	- HOOO!!! Bardzo proszę. Teraz nie ma co się kryć bo został tylko jeden wróg. Dziś w nocy obserowałem ciebie Smaugu, gdyż podejrzewałem, że skoro jesteś jedynym, który może zdemaskować wroga… Loki pokusi się na mord. Niestety… do twego domostwa przybyła tylko Ruda, zapewne chcąc cię bronić… Zginęła, a ja nie widziałem trzeciej osoby, co oznacza, że Loki postanowił celować prosto w Supermana i tu wysuwają się dwa wnioski. a) Albo Loki uważnie czytał to co pisałem w komentarzach odnośnie tego, iż Ruda może i głupia, ale jest decydującym głosem w walce podczas dnia i trzeba było ją jak najszybciej usunąć z gry… b) Albo… jest to kolejny zbieg okoliczności, gdyż Loki jedzie na autopilocie i zostawił info swojej nocnej akcji na tak zwane "zaś"… I tu słowo klucz autopilot od razu nasuwa nam Boga, którego obstawiam, że jest Lokim… jak do tego doszedłem? Otóż podliczałem głosy ostatniego dnia, pod nieobecność Karen gdy linczowaliśmy Kingpina. Wyszło wtedy na jaw kilka rewelacji, jak choćby ta, że Kowalski jest po naszej stronie gdyż kryje się pod przebraniem pingwina nie kto inny, a Czarna Wdowa. Można by powiedzieć… zaraz to nieprawdopodobne! Ano prawda to ALE! Skoro wiemy kto jest miastem… a w tym wypadku ja, ty, Burak, wtedy jeszcze żyjąca Ruda, oraz wiedząc, że Sknerus choć wygrywa niezależnie od frakcji postanowił pomóc nam w linczu… a reszta nieznanych głosowała każdy na kogo innego. Pomyślałem wtedy… jeśli Wdowa (i przypominam, że choć jest neutralem, to wygra tylko z miastem, nie to co Arrow) myśli i potrafi ocenić sytuację i chce wygrać… zmieni głos i dołączy do nas. STAŁO SIĘ. Kowalski zmienił głos i dzięki niemu zlinczowaliśmy Kingpina co utwierdziło mnie w decyzji, iż jest on tym za kogo się podaje… a więc podsumowując, przez podejrzanie błaznowate zachowanie Zordona śmiem twierdzić, iż jest Deadpoolem, a więc nasz wiecznie nieobecny Bóg... to bóg tyle, że nordycki i lubuje się w sianiu niezgody! A nawet jeśli się mylę.. to cóż… bez Kingpina mafia nie zdoła nas już pokonać bo jesteśmy w większości i przeforsujemy lincz niezależnie od naszej liczby! __________________ "Sacre bleu, what is this? How on earth, could I miss Such a sweet, little succulent crab"

23-04-2017, 09:36	#420
Lord Melkor Reputacja: 1	Smaug skinął głową Hard Gayowi: -Tak, sensowna argumentacja, to co opowiadał Kowalski ma sens i jest spójne z jego interakcjami z Bogiem, w takim razie jeden z dwójki - Zordon/Bóg jest Deadpoolem a drugi ostatnim członkiem Mafii, a jak zostało wspomniane zachowanie Zordona bardziej pasuje do Deadpoola. W takim razie oddam głos na Boga, ciekawe czy pojawi się by to wyjaśnić.