- Hm... - Bernard zastanowił się, słysząc pytanie Henrietty - Nie wiem, chyba nie... znaczy, bardzo często widzę LUDZI - podkreślił słowo, ale nie wnikał w to, czy dziewczyna zrozumie znaczenie jego wypowiedzi - którzy mi się podobają, ale czy to miłość? Raczej pożądanie, to coś zupełnie innego. Nie wiem czy się kiedykolwiek zakocham i czy mi to potrzebne. Mam swoje potrzeby, jestem na tyle przystojny by je zaspokajać bez płacenia nikomu, czego chcieć więcej? |