Wpadłem na ten pomysł/ideę gdy dowiedziałem się o grach symulacyjnych w dydaktyce. Oczywiście rpg to trochę inna bajka niż gry symulacyjne, ale jednak działają na podobnym poziomie wyobraźni.
Zalety jakie widzę:
- socjalizacja. Rpg to gra grupowa, a więc pozwala na rozwinięcie społecznych zdolności człowieka. Dzieciaki spędzający miesiące w szpitalach, czy niepełnosprawni ograniczeni ruchowo, mają ograniczone możliwości rozwijania wyżej wymienionych zdolności.
- twórcza rozrywka. Ileż to razy każdy z nas siedział godzinami, kminiąc nowe scenariusze, alternatywne zasady i tworząc nowe światy? Każdemu to dobrze robi, a chorym tym bardziej, zawłaszcza gdy dzięki temu mogą zapomnieć o cierpieniu.
- nadzieja. Ludzie chorzy, niepełnosprawni, umierający, zazwyczaj nie mają szans na normalną egzystencję. Rpg daje namiastkę prawdziwego życia albo nawet więcej, daje namiastkę heroicznego życia. Myślę że wpływ na morale jest dzięki temu, całkiem spory.
Ostatnio edytowane przez Komtur : 26-04-2017 o 18:11.
|