Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-04-2017, 01:31   #26
Krieger
 
Krieger's Avatar
 
Reputacja: 1 Krieger ma wspaniałą reputacjęKrieger ma wspaniałą reputacjęKrieger ma wspaniałą reputacjęKrieger ma wspaniałą reputacjęKrieger ma wspaniałą reputacjęKrieger ma wspaniałą reputacjęKrieger ma wspaniałą reputacjęKrieger ma wspaniałą reputacjęKrieger ma wspaniałą reputacjęKrieger ma wspaniałą reputacjęKrieger ma wspaniałą reputację
Khazra spał lekkim snem człowieka, który miał coś na sumieniu. Gdy został obudzony panującą w obozowisku wrzawą, w jego dłoni błysnął wąski sztylet, wzniesiony do obrony przed niewidzialnym ciosem. Gdyby pozostali najmenicy nie byli tak zajęci sobą, trudno byłoby im przypomnieć sobie żeby widzieli młodzieńca uzbrojonego w coś innego niż rusamański łuk, ale nie to zaprzątało teraz myśli większości.

Młodzieniec zaklął pod nosem i wystawił łeb z namiotu, nasłuchując wcześniej by upewnić się że nie są atakowani. Khaankharu wyszedł na deszcz cicho niczym duch, stawiając w świeżym błocie miękkie kroki bosych stóp. Gdy dowiedział się, o co ta cała wrzawa, na jego twarz wystąpił wściekły grymas, niewidzialny w nieprzeniknionych niemalże ciemnościach panujących wokół obozu.

-Co raz zobaczone, nie da się odzobaczyć.- Syknął, czując jak żołądek podchodzi mu do gardła.

Chłopak odwrócił się na pięcie, a jego sztylet zniknął równie nagle jak się pojawił. Było widać, że nie był w najmniejszym nawet stopniu zainteresowany cielesnymi grzeszkami swojego pracodawcy, a humor z powodu przerwanej drzemki miał podlejszy niż pogoda. Nie byłby jednak sobą, gdyby nie postanowił obrócić wstydliwego nocnego qui pro quo na swoją korzyść. Najemnicy jeszcze przez kilka chwil mogli być zaaferowani niecodziennym zdarzeniem, a sam Hamadrio, czego niestety nie dało się ukryć, nie zajmował dziś własnego łoża. Khazra ostrożnie wyminął swój namiot i podszedł do kwatery torillczyka. "Pokaż mi swój barakowóz, a powiem ci kim jesteś", jak zawsze mawiał. No dobra, może właśnie to wymyślił, ale nie czas było na semantykę.

Pod osłoną połączonych sił Nut i Seta, Khazra zaczął węszyć wokół wozu Hamadrio, sprawdzając wprawnym złodziejskim okiem zabezpiecznia w ludziach i mechanizmach które zaaplikował tłusty kurwiarz.
 

Ostatnio edytowane przez Krieger : 30-04-2017 o 02:29.
Krieger jest offline