Nae siedział sobie spokojnie razem z pozostałymi technikami i główkował nad dość szczegółowym spisem posiadanych materiałów i części. Jego rozmyślania zostały brutalnie przerwane przez pojawienie się Adrany z pierwszym technicznym przydziałem...
Uśmiechnął się szeroko słysząc jej słowa, a kiedy skończyła powiedział radośnie.
- Z tymi materiałami co mamy? Zobaczę co da się wyczarować.
Sięgnął więc po swój komputer zawieszony u pasa w mocnej i solidnej budowie i zaczął sprawdzać schematy w swojej bazie danych. Wiedział dobrze, że w jego zasobach znajdzie się coś, a to coś mogło poruszyć i tak już pracującą wyobraźnię.
- Czeka nas dużo roboty. Odpocznijcie, ja po projektuje. Widzimy się za dwie godziny tutaj. - powiedział do swoich współpracowników przeglądając schematy, jak wyjdą uruchomi inteligentne wyszukiwanie i program ekspercki. W końcu co dwie głowy to nie jedna... co z tego, że jedna jest mechaniczna?