Targnęła nim paskudna wściekłość. Oczy zaszły szkarłatem, a mięśnie napięły się, prezentując imponującą postać Mumamby naprawdę przerażająco. Wepchnął się na przód całego przedstawienia i obdarował nieuczciwego pracodawcę oschłym, wiecznie znudzonym wzrokiem, o delikatnej nucie krwawego autorytetu. - Nie będzie wstrzymanego żołdu, nie tak się umawialiśmy. Jeżeli nocą spokojnie chcesz śnić o kurwach i złocie, będziesz płacił jak z początku była mowa. - ciężki głos czarnego wojownika niespiesznie wyrecytował pełne powagi słowa.
Jeszcze przez krótką chwilę upewnił się, że grubas przyjął jego zdanie do wiadomości, by następnie oswobodzić z więzów nieprzytomną i okaleczoną niewolnicę. Chwycił ją za mokre włosy i brutalnie, niczym worek kapusty, zaciągnął do wozu Hamadria, według otrzymanego rozkazu.
Ostatnio edytowane przez Szkuner : 04-05-2017 o 10:55.
|