Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-06-2007, 18:42   #20
Blacker
 
Blacker's Avatar
 
Reputacja: 1 Blacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputacjęBlacker ma wspaniałą reputację
Blacker otępiały i zrezygnowany ocknął się z sennych widziadeł. Ten sen prześladował go nie pierwszy raz. Śniadanie zjadł bardziej z przyzwyczajenia, niż z głodu.

Potem zwowu psychotropy, sterylne do obrzydliwości korytarze

I park

I nagłe uderzenie jasności w umysł

Cholera! Jestem u psycholi. Ale dlaczego? Co ja zrobiłem? Przecież walczyłem w Wietnamie, wróciłem żywy. No tak... Odbiło mi. Kiedyś studiowałem psychologię, zanim poszedłem zawodowo do wojska. Ta wojna pewnie zmasakrowała mi psychikę. Zaraz, jak się nazywała ta choroba, tak popularna w Wietnamie. Pamiętam

PTSD, stres pourazowy

I te zajęcia dla psychicznych. Jedność z naturą i samym sobą. To on powienien się leczyć, zobaczyć prawdziwe koszmary, żeby zrozumieć pacjentów. Łatwo jest mówić o ideałach, ale o wiele trudniej jest je stworzyć.

Pytanie było inne: czy stąd uciekać? Może jednak naprawdę będą mi w stanie pomóc wrócić do normalnego życia? Nie, nie będą. Moje życie nie będzie normalne, już zawsze dla innych będę psycholem i mordercą. Nic nie wróci życia mojej rodzinie.

Ale czy lepsze jest zamknięcie się w swoim umyśle, niczym w fortecy? Czy dobre jest odcinanie się od świata agresją?

Chyba tak. Jeśli nie dobre, to przynajmniej lepsze od wyjścia z tym na ulicę. Z dwojga złego...

Teraz postanowił jednak udawać ,,normalnego" pacjenta (normalnego w tym sensie, że normalnie nienormalnego). Zobaczymy, co będzie dalej. A może ja już jestem zdrowy?
 
__________________
Make a man a fire, you keep him warm for a day. Set a man on fire, you keep him warm for the rest of his life.
—Terry Pratchett
Blacker jest offline