Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-05-2017, 18:02   #34
Autumm
 
Autumm's Avatar
 
Reputacja: 1 Autumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputację
Ekenedilichukwu skrzywiła usta pod kapturem, patrząc na poranną kaźń. Po jej plecach przebiegały dreszcze, kiedy na niewolnicę spadały kolejne baty, ale nie dała po sobie poznać, że wiele ją obeszło, żując powoli najemnicze śniadanie. Tak, sama też kiedyś doświadczyła podobnych "przyjemności", ale poprzysięgła sobie, że nie będzie pozwalała by jej życiem kierowała źle pojmowana sprawiedliwość. Bo co miała niby zrobić? Stanąć sama przeciw całej karawanie i ująć się za niewolnicą? Pomóc pozostałym w ucieczce? Cokolwiek mogłaby zrobić, wiązałoby to by się z narażaniem własnej skóry na baty...

Tak czy inaczej lekcja z tego wszystkiego była taka, że Enki dowiedziała się co nieco o charakterze ich pracodawcy. Cóż, tacy też się zdarzali, choć miała nadzieję, że tym razem kupiec będzie bardziej normalny...

Jednego tylko nie rozumiała - albo coś jeszcze wydarzyło się w nocy, czego ona już nie widziała. Bo o co mogło chodzić Hamadrio z słowami o "poczuciu sprawiedliwości" ? Od tej pory mieli nie wszczynać alarmu czy jak...? Zamierzała spytać o "wykładnię" postępowania Halbarta (albo kogoś z pozostałych najemników) kiedy konwój ruszy w drogę. I od teraz nie przemęczać się zbytnio pilnowaniem karawany, skoro kupiec nie zamierzał im zapłacić...
 
__________________
"Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014
Nieobecna 28.04 - 01.05!

Ostatnio edytowane przez Autumm : 04-05-2017 o 18:06.
Autumm jest offline