Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-05-2017, 17:45   #8
Googolplex
 
Googolplex's Avatar
 
Reputacja: 1 Googolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputację

iedy nastał poranek, młody Kakita był już od dłuższego czasu na nogach. Jeszcze przed świtem wyszedł na taras by obserwować gwiazdy. Daleko mu było do mistrzostwa w sztuce czytania losów ludzi, jednak nie był też zupełnym laikiem. Dziś zaś poszukiwał szczęśliwego omenu który dodałby mu pewności siebie. Zadanie jakie otrzymał nie było łatwe, a w każdym razie nie tak łatwe by mógł zawierzyć tylko własnym umiejętnościom. Który zresztą człowiek może przeciwstawić się przeznaczeniu i wyjść zwycięsko? Czy mogą tego dokonać Kami?Wspomniał słowa Shinsei, które studiował dawno temu, te same słowa którymi przekonał kiedyś ojca: “Choroba jest uleczalna, nie przeznaczenie”
Wpatrywał się więc w nocne niebo i szukał tej jednej jedynej gwiazdy która zwiastowała by dobry los. W końcu wypatrzył ją, tu przed wschodem słońca, lecz nim zdążył nacieszyć się szczęściem, gwiazdę przesłoniła mała chmurka. Cóż to może znaczyć? Myślał Yuu zmierzając na śniadanie. Czy była to zapowiedź problemów, a może Kami chcą by tym razem sam ukształtował swój los? Może jakieś inne siły zaciemniają obraz przyszłości? Młody Kakita strapił się wielce i milczał przez cały poranek pogrążony w zadumie.
Kliknij w miniaturkę
dbierając polecenia i dokumenty od Doji-dono, wiedział, że jest w słowach namiestnika mądrość, mądrość płynąca z doświadczenia. Skłonił się więc z szacunkiem tak przed swym panem, jak i jego mądrymi naukami. Następnie zamknął dokumenty w drewnianym, zdobnym pudełku które powierzył Hidzie-san, tak samo jak powierzył mu obowiązki przywódcy straży. Dosiadł swego rumaka i dał znak by wyruszyć.
Kliknij w miniaturkę
iemie Smoków napełniły serce Yuu nostalgią. Dawno temu kiedy był jeszcze małym dzieckiem, odwiedził z dziadkiem krewnych od strony babki. Trzy piękne miesiące spędził w skromnych lecz jakże gościnnych progach. Teraz te wspomnienia z przeszłości powracały, jedno za drugim, a wraz znimi napłyneła melodia rozbrzmiewajaca echem w jego duszy. Melodia drzew i wiatru. Poruszony spokojnym pięknem tych ziem Yuu posłał sługę po swój flet, i zagrał prosto z serca. Chwilę trwało nim zwrócił uwagę na samurajów na drodze, dłużej jeszcze nim zakończył swą grę, lecz gdy tak się już stało, zwrócił się do Hidy-san by ten zechciał okazać ich dokumenty.
Jak należało się spodziewać, młody Krab zechciał okazać papiery i zrobił to niezwłocznie.
 

Ostatnio edytowane przez Googolplex : 08-05-2017 o 12:40.
Googolplex jest offline