Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-05-2017, 20:09   #91
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację

Odwiedziny w duchowej Destylarni

Pan Andrzej zaprowadził wszystkich na swoją działkę po drodze Czerwona Wróblica zjadła jeszcze ptaka i dwa koty, którymi nakarmiła resztę swojej ciżby, po czym rozgoniła swoje zwierzęce sługi. Gdy po dotarciu do siedziby Śmietnikowego Szamana przekroczyli Zasłonę ich oczom ukazał się piękny ogród z wysoką dziko rosnącą trawą oraz równie wysokimi drzewami cytrusowymi i jabłoniami.


Pośród roślinności stała drewniana chatka, od której odchodziło sporo rur, przez które doprowadzano zacier do stojący gdzieniegdzie pękatych beczek. Jednak prawdziwa niespodzianka czekała ich, gdy weszli do pomieszczenia ich oczom ukazała się plątanina, machineri która absolutnie nie miała prawa zmieścić się na tak niewielkiej przestrzeni pośrodku stały dwa dzieciaki

[MEDIA]https://i.ytimg.com/vi/FdMOQRPtUDE/maxresdefault.jpg[/MEDIA]

- Tak, wiem praca dziecięca to niewolnictwo przyjrzyjcie się bliżej to skrzaty. Kiedyś pomyliły zacier z mlekiem złapałem je i zawarliśmy umowę pomagają utrzymać mojego przyjaciela sprawnego, Aine weź przerób tego mrocznego ducha na Legara a ty Zwei masz tu duszę Witka zrób z niej szampana - Podał malcom kontenery przechowujące duchy po dostaniu rozkazów pobiegły ze śmiechem w głąb plątaniny mechanizmów.

- Chcecie żeby was oprowadzić? Produkuje tu głównie wina owocowe oraz bimber gliny nie mogą mi niczego udowodnić, bo nie dostaną się za zasłonę. Mam kilku znajomych na bazarach, którzy sprzedają mój produkt robię na tyle żeby zarobić, ale nie zwrócić na siebie za dużej uwagi - Wyjaśnił z dumą.

- Niestety nie mogę upić się normalnym alkoholem a z tego, co powiedział mi Graba za mocno przycisnąłem w ostatnich latach duchy technologii pewnie trzeba będzie z nimi zawrzeć jakąś umowę. Na szczęście mam parę duchów które lubią przejażdżki więc nie będzie mnie suszyć ale bonanza się skończyła - Westchnął żałośnie.

Skrzat włożył butelkę ze Strixem do specjalnego pojemnika tłoki nieco pochałasowały i zaczęły tłoczyć ciemną niczym melsa lub ropa ciecz - Rzeczywiście mieliśmy do czyniania z potężnym bytem "soczku" wystarczy mi na miesiąc albo i dużej przy ostrożnym dawkowaniu! Widzicie mam to dwie opcje albo całkowicie przemielam ducha uzyskując więcej magicznego ekstraktu albo pozwalam zachować mu świadomość. Potencja i skutki uboczne zależą od potęgi ducha i jego rodzaju jakieś pytania ?

 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 21-05-2017 o 03:29.
Brilchan jest offline