- Dałbym radę, Panno Girlaen, ale nie godzi się bezcześcić zwłok. Wydaje mi się, że Bogowie w swej nieskończonej łaskawości dali naszym wrogom małe rozumki, więc i dusze, które do zaświatów mają prawo odejść godnie. Wolałbym abyśmy znaleźli inny sposób. Moja propozycja jest taka, abyśmy oznaczyli ją dobrze i zostawili w spokoju. Dalibóg, może się przydać aktywna, gdy znów spotkamy jakiegoś golema.
Rycerz najwyraźniej stronił od walki z konstruktem. Kto wie, może nie był do tego uczony i nie wiedział jak się za golema zabrać? Tak czy inaczej, wyglądało na to, że do targania zwłok namówić się nie da, a i pewnie będzie przeciwny by zrobił to kto inny.
__________________ Bez podpisu. |