Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-05-2017, 20:56   #264
Ismerus
 
Reputacja: 1 Ismerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputację
Oskar spojrzał na dowódcę morderczym wzrokiem.
-Następnym razem niech lepiej uważa. Nie tylko on może mieć "gorszy okres".- powiedział powoli- Pokażcie, może coś będę wiedział.

Kiedy dowódca wręczył szlachcicowi list gończy, Oskar spróbował przyjrzeć się namalowanemu portretowi poszukiwanego.
-W takim to jest w stanie, że nie można nic zobaczyć... Ale to nazwisko nic mi nie mówi. To znaczy nieopodal Streissen żyją von Niderlitzowie, ale pierwsze słyszę, by którykolwiek z nich nazywał się Caspar, a co już dopiero był heretykiem... - zagłębił się na chwilę w rozmyślaniu, po chwili przemówił stanowczo- Żadnego heretyka, czarnoksiężnika ani innego bezbożnika tutaj nie widziałem. Ale działy tutaj się dziwne rzeczy. Z lasu wydobywała się zimna mgła, która powodowała halucynacje. Był krasnolud Chaosu i było kilka trolli, wyjątkowo silnych. Nie zdziwię się, jeśli ci najeźdźcy byli pod kontrolą tego Niderlitza. Który wódz orków byłby w stanie dowodzić tak przemyślanym atakiem i jeszcze czarować? O takim w życiu nie słyszałem...
Ja w każdym razie podczas zamieszania dostałem czymś mocno, tak, że straciłem przytomność. A teraz, jeśli to koniec pytań, to pójdę po jakieś wino, bo łeb mnie niemiłosiernie napierdala.
- skończył swój wywód Oskar, odwracając się na pięcie.
 

Ostatnio edytowane przez Ismerus : 06-05-2017 o 21:01. Powód: źle przeczytałem słowa starca
Ismerus jest offline