Jestem właśnie po lekturze. Nawet tylko 12 stron - obadałem w międzyczasie i rzeczywiście system prosty, rzuty po stronie postaci graczy tylko, brzmi zachęcająco.
Sa jednak pewne dwie kwestie, które sprawiają, że WFRP nadal wydaje mi się lepszym systemem. Po pierwsze, zdaje mi się, że gra będzie ciekawsza jeżeli postacie będą posiadały rozbudowane karty, z większego systemu - dzięki temu gra będzie wsparta mechaniką również w innych aspektach, poza podstawowymi, walki i eksploracji. Gracze będą mogli sięgać do swoich kart również po niezwiązane z łażeniem po podziemiach umiejętności, elementy ekwipunku, czy specjalne zdolności. Po drugie, przy grze Chaosem do Warhammera jest dołączony cały podręcznik, zawierający mutacje, artefakty i inne nagrody Chaosu. Bardzo chciałbym pograć z Księgą Spaczenia, natomiast z konwertowaniem jej do innego systemu, jakkolwiek prostego, już nie bardzo. Streets of Marienburg zdecydowanie bardziej by się sprawdziły przy grze w zwykłe pełzanie po lochach.. przy Chaosie żal nie skorzystać z WFRP. |