Nie znam kobiety w złotej masce, ale już mi się nie podoba. Z upływem czasu coraz bardziej.
Gdy mamy wchodzić do środka, to nie wiem, czy ma na to wpływ koszmar minionej nocy czy ukazana sztuczka z wężem, ale nieufność sięga u mnie zenitu, ręka sama mi się rwie, żeby przytrzymać Yutaela i nie puścić go, nawet mimo próśb. Przenoszę Yuteala z powrotem przed wrota. Po tym trzymam go dalej za ramię.
- Pozwól, Yut, że ci zepsuję entuzjazm - po uwadze do Yuteala zwracam się do władczyni. - Skąd mamy gwarancję, że nas nie zostawisz zamkniętych w piramidzie na pastwę tego, co w niej jest? Dlaczego nie udasz się z nami?
__________________ Every time you abuse Schroedinger cat thought's experiment, God kills a kitten. And doesn't. Na emeryturze od grania. |