Cytat:
Napisał Hungmung Dokładnie. Będzie wolniej, ale moglibyśmy po drodze wypytać zwierzęta o gobliny albo drowy. Ewentualnie Shillen może jechać konno na Anlafie (jakkolwiek by to nie brzmiało). To chyba nawet lepsza opcja, bo gdybyśmy jakimś cudem trafili na drowy albo gobliny. Shillen mogłaby trochę przyaktorzyć, poblefować, albo coś ugrać. Samotna drowka jadąca konno wyglądałaby pewnie mniej podejrzanie niż w towarzystwie człowieka. |
Zależy gdzie wyglądałaby mniej podejrzanie :P Bo w mieście to każdy jeden drow zwróciłby na siebie uwagę :P Chociaż przy innych drowach samotna drowka ma prawo się sprawdzić. Chyba, że natknęła by się na tego typa co jej ojca zabił, a on by ją skojarzył, ale to wtedy to już musiałaby (ona i koń Anlaf w sumie XD) mieć ogromnego pecha. Ale plan w sumie dobry