- Wybaczcie raz jeszcze panie szlachcicu. W takim miejscu Waści się nikt nie spodziewał, a z ludźmi trzeba rozmawiać tak, aby każdy zrozumiał. Tak wyglądał ten nasz świat.
Jeździec krótko zwrócił się do Oskara, jego mina świadczyła o powątpiewaniu w słowach o dziwach, trollach i itd. Jednak nie zarzucił nikomu kłamstwa.
W kolejnych słowach przejść do ogółu zbiorowiska. - Dziękujemy za gościnę, przekaże wasze słowa Wachmistrzowi. Bywajcie.
Regiment dragonów Obersztera Wilhelma von Arnim opuścił osadę pozostawiając Was samych z mieszkańcami tej osobliwej osady.
__________________ Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych! |