Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-05-2017, 14:01   #146
Adi
Keelah Se'lai
 
Adi's Avatar
 
Reputacja: 1 Adi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputację
Amerykanka wtuliła się we Władcę Gniazda, ale ten się odsunął od niej. Dusza Bjarnlaug, która była w jej ciele po zjedzeniu serca Córki Jónsa śmiała się szaleńczo. Czyżby ten śmiech to wyraz zadowolenia, że Celine dała się podejść jak tępa kretynka? Czy po prostu jej odbiło? Chciała posłuchać jej “rozkazów”, była wściekła na Jónsa. Ona Czysta Fala miała być po jego stronie i razem mieli pokonać, stłamsić Maskę i rządzić światem ciemności po wsze czasy, a tu taka zdrada? Zdrada, której sobie nie wybaczy, do końca zasranego życia jakie jej pozostało. W tym samym czasie szkieletowata, chuda, koścista, ogromna postać wyłoniła się z cienia.
Podsłuchiwał nas. A to drań! - zmarszczyłą brwi w geście złości jaka ją zalała od środka. Chciała rzucić się z pazurkami na Władcę Gniazda i wyszarpać jego duszę, ale coś ją powstrzymywało.
-BYLIŚCIE W ZMOWIE??? - była mocno zaskoczona takim obrotem spraw. Krew ją zalała od środka, tak była zła, zła do szpiku kości.

Nie wiedziała co odpowiedzieć na słowa ciemnej, demonicznej postaci o Masce. Nie chciała pozostawić Jónsa, nie chciała, ale przypomniała sobie Bjarnlaug jak ją zostawił, zdradził. Ona też była zdradzona przez samego Władcę Gniazda. Miała zostać Córką Gniazda jak obiecała jej istota, która ją tu przyprowadziła, a teraz miała iść z tym czymś? Nagle na znak Jónsa, jego córki otoczyły Czystą Falę. Zlękła się delikatnie, spróbowała dojrzeć ewentualną rozmowę Jónsa z dziwaczną pokraką. Gwałtownie zmieniły się jej poglądy myślowe, z zabijaki zrodziła się ciekawość. Ciekawość tego co zaraz nastąpi. Spojrzała na wszystkie córki Władcy Gniazda, one wpatrywały się w nią, nie rozumiała dlaczego. Obróciła się wokół własnej osi. WSZYSTKIE się na Czystą Falę patrzyły. Zmroziło jej krew w żyłach. Chciała uciec, ale ją zamurowało.
Coś tu było zdecydowanie nie tak - przez myśl przeszło kobiecie. Wpatrywała się w czarną, kościstą postać ze skrzyżowanymi pod biustem rękoma czekając na rozwinięcie dalszych wydarzeń.
 
__________________
I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many.
Discord: Adi#1036

Ostatnio edytowane przez Adi : 11-05-2017 o 16:13. Powód: Drobna korekta
Adi jest offline