Bernard upił łyk wina przed swoją odpowiedzią.
-Ostatecznych dowodów jeszcze nie mamy i teoretycznie wszystko jeszcze może się zdarzyć w śledztwie, ale osobiście bardzo bym się zdziwił gdyby pańskie przypuszczenia nie okazały się słuszne. Co zaś do "ostatecznego" rozwiązania problemu, pozwoli pan, że puszczę to mimo uszu - stwierdził, zajadając się przystawką.
-Henrietto, moja droga, jak Ci smakuje?- spytał z uprzejmym zainteresowaniem. |