Powtórzę po raz kolejny... nie chodzi o same terminy dawane przez MG.
Dyskutuję tu sobie, rozmawiam, pytam. Mój ton można odebrać na wiele sposobów... czekam na wywołaną osobę do tablicy.
Nie cukruję, owszem, dociekam konkretów. Chcę normalnie pogadać z Lemim, wyjaśnić co i jak, skoro jednak nie sypiemy sobie kwiatuszków pod nogi, to zaraz wielki raban, głos zabiera MG, głos zabiera moderator i nas ucisza?? "Bo to dziecinne, bo się czepiam nie wiadomo czego"? Dla mnie ta kwestia jest akurat ważna, więc proszę o uszanowanie tej sprawy i tyle.
Wiecie co, nie chce mi się już na ten temat dyskutować.
Czekam na Lemiego, proste.
__________________ "Nawet nie można umrzeć w spokoju..." - by Lechu xD |