Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-05-2017, 22:08   #643
Dekline
Opiekun działu Warhammer
 
Dekline's Avatar
 
Reputacja: 1 Dekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputację
Otwin nie był aż tak szalony by opierać się masie Cerbera tylko jedną ręką, przez najbliższy czas musiał skupić się na obronie, a nie na ataku. Także gdy z dłoni wypadł mu miecz, wolną rękę przyłożył do uchwytu tarczy zmniejszając szanse na zgniecenie przez zasapane cielsko. W tej pozycji mógł wytrzymać jakiś czas, jednocześnie zajmując bestie i dając więcej swobody Randulfowi i przede wszystkim Oswaldowi.

Krew z odciętego łba tryskała wprost na Otwina, co niezbyt mu się podobało.
- $#^%!# jak tak dalej pójdzie to tu utonę - przeklął sarkastycznie pod nosem

Chłop wiedział również że w pewnym momencie może opaść z sił albo popełnić błąd, także trzeba zrobić coś więcej aniżeli tylko biernie opierać się masie bestii. Postanowił zatem wykorzystać prosty trik który raczej nie zrobiłby wrażenia na doświadczonym zapaśniku, lecz na głupim zwierzęciu jak najbardziej. Otwin odpuścił lekko, dając cerberowi złudzenie iż opada z sił, by następnie z całą siłą, odepchnąć na bok łapę niczego nieświadomego zwierzęcia, które mimowolnie poluzuje uścisk, jednocześnie robiąc unik aby nie znaleźć się w jeszcze gorszej sytuacji. Jeśli dobrze pójdzie bestia przewróci się po utracie równowagi, albo przynajmniej zachwieje się, a chłop oswobodzi się z nacisku bestii i zyska możliwość dalszego działania. Następnym krokiem byłby atak tarczą, która może nie zadaje ran ciętych, lecz można nią porządnie przydzwonić metalowym umbem w łeb, jednocześnie ciągle posiadając silną obronę poprzez oburęcznie trzymanie tarczy.
 
__________________
ORDNUNG MUSS SEIN
Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103)
Dekline jest offline