Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-05-2017, 10:40   #239
Sekal
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Brak pośpiechu, nawet przy starej i pordzewiałej pułapce, okazał się mało roztropny. Zanim ściana odsunęła się w pełni, rury buchnęły strumieniem ognia i dymu. Częściowo zapchane nie służyły tak dobrze jak kiedyś, na szczęście dla powolnych bohaterów. Mimo to, skacząc w boczne przejście i schylając głowy najniżej jak się dało, nie uniknęli lekkich poparzeń i osmaleń. Brakowało końcówek włosów, na twarzach, ubraniu i wyposażeniu pojawiła się sadza. Prawie jakby zakamuflowali się do skrytego przemierzania podziemi.
Przy czym cały ten wybuch, zgrzyt, huk oraz chrobot obudził wszystko w tym miejscu.

Zanim ogień przestał ziać z zardzewiałych rur, zdążyli się nawet przyjrzeć pomieszczeniu, na które otwierał się korytarz. Yetar wypatrzył dwa stworzenia uciekające gdzieś w głąb następnego przejścia. Obaj wrzeszczeli głośno, wymachując łapami. To być może ich słyszał. A może nie, bo z ułożonych przy ścianie posłań, podrywało się właśnie trzech następnych bezokich. Chwytali za broń i kierowali uwagę na korytarz w którym uruchomiła się pułapka. Ich słuch musiał być dobry, zapewne też wiedzieli co to oznacza.

Tylko czy widzieli magiczną kulę dającą światło?
Ogień nagle zgasł, chrobot ustał i oprócz oddechów, charkotu obudzonych i oddalających się wrzasków dwóch uciekających stworzeń, w podziemiach zapadła cisza. Ciężko było ocenić, czy przeciwnicy zdają sobie sprawę z ich obecności. Jeden zachrumkał coś do drugiego i wszyscy trzej ostrożnie ruszyli w stronę wcześniejszych dźwięków.

 
Sekal jest offline