Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-05-2017, 12:34   #78
Tabasa
 
Tabasa's Avatar
 
Reputacja: 1 Tabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputacjęTabasa ma wspaniałą reputację
Edgar Allan Poe - Opowieści tajemnicze i szalone 9/12
Gatunek: weird fiction/groza

super, polecam wszystkim


Cytat:
Przygotuj się na solidną dawkę niesamowitości, makabry oraz szaleństwa! Wkraczasz do tajemniczego świata, który cię przerazi, ale także… zafascynuje. Przed tobą cztery opowieści: „Czarny kot”, „Maska czerwonej śmierci”, „Żaboskoczek” i „Upadek domu usherów” autorstwa mistrza grozy, Edgara Allana Poego. Ich oryginalne wersje zostały tu nieznacznie zmodyfikowane i wzbogacone o upiornie wspaniałe ilustracje Grisa Grimly’ego. Ale uważaj, te historie mogą nie dać ci zasnąć…
Edgara Allana Poe chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Protoplasta gatunku grozy, wizjoner, człowiek, który zainspirował wielu innych pisarzy, w tym np. H.P. Lovecrafta. Tym bardziej rada byłam, że na rynku pojawił się tomik opowiadań „Opowieści tajemnicze i szalone” okraszony ilustracjami Grisa Grimly’ego. Trzy opowiadania ze zbioru to absolutne klasyki, coś, co każdemu fanowi grozy po prostu wypada znać („Czarny kot”, „Maska czerwonej śmierci” i „Zagłada domu Usherów”), ostatnie natomiast ("Żaboskoczek") jest przyjemną opowieścią utrzymaną w mocniejszej, baśniowej stylistyce. Co prawda całość napisana jest dość archaicznym językiem (nie może być inaczej, w końcu to naprawdę stare opowiadania) a sama fabuła budowana w odmienny sposób od obecnej literatury grozy, jednak jeśli wczujemy się w lekturę, dostarczy nam ona wiele frajdy.

I choć tekst oryginalnych opowiadań został odpowiednio pocięty, by współgrać z formą wydania, zupełnie nie przeszkadza to w zapoznaniu się z lekturą. Ilustracje Grisa Grimly'ego dodają książce niesamowitego klimatu i mi osobiście skojarzyły się z niepokojącą twórczością Tima Burtona i "Koraliną" Neila Gaimana. Całość wydana jest po prostu fenomenalnie, cieszy oko i serducho, dlatego z pewnością będzie wspaniałym prezentem dla kogoś, kto lubi literaturę grozy, bądź chce zapoznać się z klasykami w pięknym opakowaniu. Sprawdzi się też jako dobre czytadło dla starszych dzieci i młodzieży. Naprawdę gorąco polecam!


Greg Baxter - Pomieszkanie 10/12
Gatunek: obyczajowa/psychologiczna

super, polecam wszystkim*



Cytat:
Zamarznięte, ośnieżone i zamglone europejskie miasto. Amerykanin próbuje znaleźć lokum, w którym mógłby zatrzymać się na dłużej. Nie ma niczego, oprócz kilku książek. Nie chwali się swoją przeszłością – dopiero przyparty do muru przyznaje, że służył na misji wojskowej w Iraku. Przypadkiem poznaje na ulicy Saskię. Kobieta zajmuje się ekonomią, ale chciałaby być kolekcjonerem sztuki. Do życia podchodzi bardzo swobodnie i spontanicznie. Jedyne co łączy tych dwoje to delikatne miłosne uczucie i specyficzny rodzaj intymności.
Książkę dostałam w zeszłym roku pod choinkę i trochę sobie odczekała w zalewie innych, ważniejszych pozycji, ale w końcu się zebrałam i przeczytałam, zwłaszcza, że nie jest to gruba pozycja (niecałe 200 stron). Opis fabuły macie w cytacie, więc skupię się na moich odczuciach.

"Pomieszkanie" jest przede wszystkim bardzo zgrabnie napisaną pozycją. Czyta się szybko, jednocześnie mając wrażenie, że wszystko na kartach książki płynie bardzo powoli. Baxter w swoim chłodnym, surowym stylu świetnie ukazuje przemyślenia cudzoziemca rzuconego w odległe, obce mu miejsce, w którym mimo wszystko chce odnaleźć stabilność i porzucić nieprzyjemną, skomplikowaną przeszłość. Narracja jest spokojna, wręcz senna, a zimowy, przedświąteczny czas nadaje jej dodatkowej, magicznej atmosfery.

Nie wszystkim jednak ta książka przypadnie do gustu - jeśli lubisz galopującą do przodu akcję czy nagłe plot twisty, ta książka nie jest dla ciebie, bo po prostu się zanudzisz i stwierdzisz, że nie wiesz, kto takiego crapa wypuścił na rynek. Proza Baxtera należy do tej ambitniejszej, stawiającej pytania i szukającej odpowiedzi związanych z ludzką egzystencją, która po lekturze potrafi zostawić czytelnika jeszcze długo z własnymi przemyśleniami i rozważaniami. *Polecam wszystkim, którzy nad zawiłą fabułę przedkładają spokojny ton opowieści i głęboki zarys psychologiczny bohatera.

Książka - przynajmniej w mojej opinii - ma w sobie to "coś" i na pewno sięgnę po inne pozycje tego autora.
 
Tabasa jest offline