02-05-2017, 16:49 | #71 |
Reputacja: 1 | Jakub Żulczyk - Ślepnąc od świateł 4/12 Gatunek: Sensacja fajnie się czytało To było moje pierwsze spotkanie z prozą Żulczyka, ale na pewno nie ostatnie. Autor świetnie pokazał ciężki klimat Warszawy po zmroku, gdzie celebryci ćpają, żeby tylko unieść ciężar rzeczywistości, a "ludzie z miasta" nie cofną się przed niczym, by tylko odzyskać to, co do nich należy. Wszystkie postaci w książce są świetnie napisane, mają swoje cele, potrzeby, przyzwyczajenia. Pomimo ponad 500 stron, przez książkę dosłownie się płynie dzięki zręcznemu stylowi autora i momentami nawet dłuższe wynurzenia filozoficzno-egzystencjonalne głównego bohatera Jacka nie nudzą. Świetnie się bawiłam przy lekturze i na pewno sięgnę po nową powieść autora "Wzgórze Psów". Brudna, szara rzeczywistość wielkiego miasta przedstawiona w fantastyczny sposób. Polecam. Łukasz Henel - Szkarłatny Blask 5/12 Gatunek: Horror czytelniczy fast food Zachęcona recenzjami na branżowych portalach sięgnęłam po książkę Łukasza Henela i niestety... zawiodłam się. Pierwsze, co od razu rzuciło mi się w oczy po kilku rozdziałach, to styl autora, który skojarzył mi się z... sesją pbf. Naprawdę. Barwnych opisów się tutaj nie uświadczy, wszystko podane jest dosłownie i po prostu nie zachwyca. Tak samo, jak główny bohater, który momentami podejmuje zupełnie nielogiczne decyzje. Książkę niby szybko się czyta, ale nie odkryłam w niej nic, co by choć na moment mną wstrząsnęło, czy zaniepokoiło, a tego właśnie oczekuję od literatury grozy. Pozycja dobra na podróż pociągiem, czy autobusem i zdecydowanie na jeden raz. To było moje ostatnie spotkanie z twórczością pana Łukasza. |
02-05-2017, 20:13 | #72 | |
tajniacki blep Reputacja: 1 | 3/12 Salman Rushdie - Czarodziejka z Florencji ******* - super, polecam wszystkim
__________________ "Sacre bleu, what is this? How on earth, could I miss Such a sweet, little succulent crab" | |
04-05-2017, 02:12 | #73 | ||
Reputacja: 1 | Drew Karpyshyn - Mass Effect: Odwet 17/12 Cytat:
__________________ Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje. Nie jestem moją postacią i vice versa. Ostatnio edytowane przez Alaron Elessedil : 04-05-2017 o 02:17. | ||
05-05-2017, 16:11 | #74 | ||
Reputacja: 1 | Tomasz Fijałkowski - Antipolis 18/12 Cytat:
__________________ Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje. Nie jestem moją postacią i vice versa. | ||
08-05-2017, 14:19 | #75 | |
Reputacja: 1 | Graham Masterton - Infekcja 6/12 Gatunek: Horror fajnie się czytało Cytat:
Autor po raz kolejny sięgnął tutaj po indiańskie demony, więc jeśli ktoś lubi takie klimaty, na pewno się nie zawiedzie. Pióro Mastertona jest lekkie i przez książkę po prostu się płynie, jednak, jak to często bywa w przypadku prozy Brytyjczyka, zakończenie pozostawia pewien niedosyt. Nie zmienia to jednak faktu, że warto przeczytać, bo nie będzie to na pewno czas stracony, a fanom dobrze skrojonego horroru ta pozycja przypadnie do gustu. | |
11-05-2017, 20:47 | #76 | ||
Reputacja: 1 | Olivier Truc - Cieśnina Wilka 7/12 Gatunek: Kryminał fajnie się czytało Cytat:
Czyta się bardzo szybko ze względu na przystępny styl autora (potrafi momentami zahipnotyzować), a samo umiejscowienie akcji w Laponii było moim zdaniem strzałem w dziesiątkę - przed lekturą nie wiedziałam nic na temat tamtejszej tradycji, a dzięki Olivierowi Truc troszkę się dokształciłam Pisarz fajnie ukazał konflikt hodowców reniferów z przemysłem paliwowym, próbując przemycić między wierszami ważny przekaz. Końcówka mnie nie zawiodła i ogólnie nie uważam czasu za stracony, więc polecam wszystkim, którzy lubią lekkie kryminały z ważną sprawą w tle. Mikel Santiago - Ostatnia noc w Tremore Beach 8/12 Gatunek: Thriller psychologiczny fajnie się czytało Cytat:
Można ponarzekać na momentami zbyt długie opisy, jednak książka naprawdę broni się sama i jeśli chwyci Was od pierwszych stron, to już nie puści. Mi się podobała, choć zdecydowanie nie jest to pozycja emanująca grozą a i zakończenie mogło być nieco mocniejsze. Tak czy inaczej, fajnie się czytało, więc polecam tym, którzy lubią thrillery z nutką niezwykłości. | ||
14-05-2017, 13:21 | #77 |
Reputacja: 1 | 7/12 Eric Arthur Blair * - Rok 1984 ******** - Wow! Wgniotło mnie w fotel Co tu można jeszcze napisać o jednej z najważniejszych książek XX wieku? Że wstyd mi, że tak późno ją przeczytałem? No wstyd, ale za moich czasów Orwella w szkole się omawiało, a nie czytało. Z drugiej strony jest to dzieło, które tak mocno zakorzenione jest w zachodniej kulturze, że nawet ludzie, którzy go nie czytali wiedzą o czym jest - o totalitaryzmie, kompletnej inwigilacji i śmierci jakiejkolwiek wolności. To nie jest książka, która daje jakąkolwiek nadzieję, tylko klasyczna antyutopia. Dobrze już było, a autor ostrzega, że jeśli kiedykolwiek dopuścimy do władzy ideologie nazistowskie, faszystowskie, komunistyczne czy jakąkolwiek inną formę totalitaryzmu, to czeka nas jako gatunek już tylko równia pochyła. Nie będzie żadnego tryumfu ludzkiego ducha, żadnej rewolucji. Będzie już tylko dobromyśl i dwaplusdobry wynik Planu Pięcioletniego. Jeżeli ktoś oczekuje iskierki nadziei, niech przeczyta V jak vendetta, ale z pełną świadomością, że w prawdziwym świecie żadnego superbohatera nie ma i nie będzie. _________ * albo George Orwell, jak kto woli |
18-05-2017, 12:34 | #78 | ||
Reputacja: 1 | Edgar Allan Poe - Opowieści tajemnicze i szalone 9/12 Gatunek: weird fiction/groza super, polecam wszystkim Cytat:
I choć tekst oryginalnych opowiadań został odpowiednio pocięty, by współgrać z formą wydania, zupełnie nie przeszkadza to w zapoznaniu się z lekturą. Ilustracje Grisa Grimly'ego dodają książce niesamowitego klimatu i mi osobiście skojarzyły się z niepokojącą twórczością Tima Burtona i "Koraliną" Neila Gaimana. Całość wydana jest po prostu fenomenalnie, cieszy oko i serducho, dlatego z pewnością będzie wspaniałym prezentem dla kogoś, kto lubi literaturę grozy, bądź chce zapoznać się z klasykami w pięknym opakowaniu. Sprawdzi się też jako dobre czytadło dla starszych dzieci i młodzieży. Naprawdę gorąco polecam! Greg Baxter - Pomieszkanie 10/12 Gatunek: obyczajowa/psychologiczna super, polecam wszystkim* Cytat:
"Pomieszkanie" jest przede wszystkim bardzo zgrabnie napisaną pozycją. Czyta się szybko, jednocześnie mając wrażenie, że wszystko na kartach książki płynie bardzo powoli. Baxter w swoim chłodnym, surowym stylu świetnie ukazuje przemyślenia cudzoziemca rzuconego w odległe, obce mu miejsce, w którym mimo wszystko chce odnaleźć stabilność i porzucić nieprzyjemną, skomplikowaną przeszłość. Narracja jest spokojna, wręcz senna, a zimowy, przedświąteczny czas nadaje jej dodatkowej, magicznej atmosfery. Nie wszystkim jednak ta książka przypadnie do gustu - jeśli lubisz galopującą do przodu akcję czy nagłe plot twisty, ta książka nie jest dla ciebie, bo po prostu się zanudzisz i stwierdzisz, że nie wiesz, kto takiego crapa wypuścił na rynek. Proza Baxtera należy do tej ambitniejszej, stawiającej pytania i szukającej odpowiedzi związanych z ludzką egzystencją, która po lekturze potrafi zostawić czytelnika jeszcze długo z własnymi przemyśleniami i rozważaniami. *Polecam wszystkim, którzy nad zawiłą fabułę przedkładają spokojny ton opowieści i głęboki zarys psychologiczny bohatera. Książka - przynajmniej w mojej opinii - ma w sobie to "coś" i na pewno sięgnę po inne pozycje tego autora. | ||
20-05-2017, 13:21 | #79 |
Reputacja: 1 | 8/12 Neil Gaiman, J. H. Williams III - Sandman: Uwertura ******** - Wow! Wgniotło mnie w fotel Niektórzy lubią sobie dywagować, czy komiks to literatura, czy zwykła chała. Ja nie mam wątpliwości od jakiejś dekady, kiedy to w liceum przeczytałem pierwszy zbiorczy tom Sandmana - Preludia i Nokturny. Po dziś dzień uważam, że Sandman jest jednym z najlepszych kawałków literatury z jakimi się spotkałem. Czytałem książki, które cenię na równi z nim, ale jeszcze nic w moich oczach nie okazało się być lepsze. Historia Snu zakończyła się w 1997 roku tomem Przebudzenie (choć oryginalny tytuł The Wake jest bardziej wieloznaczny). Uwertura ukazała się dopiero 18 lat później i jest prequelem z elementami sequela. Uwertura do preludium, ale z elementami dawnego, żałobnego nokturnu... Czas jest bardzo dziwny w Krainie Snu, płynie nurtami do których nie jesteśmy nawykli. I możemy go poznać w Uwerturze - Czas, z wielkiej litery. Jak Śmierć, czy Los, ale inny. Gaiman wskoczył w swą opowieść tak, jakby nigdy jej nie opuścił. Nie ma w Uwerturze jednej fałszywej nuty, nie czuć smrodku skoku na kasę, jak choćby w przypadku Sezonu Burz. Neil miał do opowiedzenia jeszcze jedną historię, która dojrzewała w nim latami, aż w końcu była gotowa ujrzeć światło dzienne. I jest co w niej podziwiać. To dzieło sztuki, każdą stronę, każdy kadr można oprawić w ramę i zawiesić w galerii sztuki. Opowieść wymaga od czytelnika koncentracji i wysiłku, nie jest lekką historyjką o facetach w spandeksie, ale nie jest też wydumanym Ambitnym Dziełem. Po prostu pasuje do kreowanego przez siebie świata, jest z nim spójna - świat i historia uzupełniają się wzajemnie. Tekst i obraz współgrają, by oddać głębię nastroju i idei, na których opis zabrakłoby i tych przysłowiowych tysiąca słów. Po prostu zgadzam się w całej rozciągłości z recenzją Caleba ([recenzje] Wyzwanie 2017 - 12 książek w 12 miesięcy). Z Uwerturą warto się zapoznać. |
22-05-2017, 12:12 | #80 |
Reputacja: 1 | 6/12 Pomnik cesarzowej Achai (T.5) - Andrzej Ziemiański gatunek: fantasy ** - Bolało, wciąż boli
__________________ "Soft kitty, warm kitty, little ball of fur... Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur." "za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!" Ostatnio edytowane przez Leoncoeur : 22-05-2017 o 12:15. |