Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-06-2007, 14:16   #103
Tammo
 
Reputacja: 1 Tammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputacjęTammo ma wspaniałą reputację
To jest tak, jeśli Bayard się nie obudzi: przywiązuję go do skały, sobie zatykam woskiem uszy. Jeśli się obudzi, przedstawiam mu plan, uparłeś się zostać, ale topielca tachać ze sobą nie zamierzam. Przywiążę Cię do skały, sam zatkam sobie uszy. Będziesz widział syreny a jak się okażą niegroźne, to Cię wypuszczę.

Jako, że na 99% jestem pewien, że cokolwiek powiem świniopas tego nie kupi i zamiast tego uraczy mnie hasłem: ja tam w życiu niejedną syrenę tak zauroczyłem / dogodziłem / załatwiłem że potem ... [tu wstaw kolejne mity] więc przygotowuję sobie też drągą coby go w razie czego palnąć w łeb. Drąga mam w ukryciu. Jak się chłop zaprze, to próbuję przekonać, potem mówię - rób jak chcesz ośle patentowany, co w życiu na oczy syreny nie widział, i siadam niedaleko. Potem idę trochę pobuszować po skale, przygotowuję sobie dwie pieśni i czekam, ostrożnie. Wyszukuję też (jeśli od Nettersa nie dostałem wosku czy innego zatykacza uszu) czegoś, czym te uszy bym mógł zatkać. Mech, ziemia, piasek, trawa... Z takim czymś wracam do Bayarda i próbuję go przekonać. Wcześniej sam takie coś zakładam do uszu, sprawdzam skuteczność. Jak będzie słychać przytłumione, zostawiam, ciekawość bierze górę, choć chwila niezdecydowania jest. Jak będzie nic nie słychać, zostawiam z żalem, że nawet trochę nie usłyszę ich głosów.

Zauważywszy, że krzątam się cały czas bo się boję tego, co może się stać, przywołuję gnommina i proszę go uniżenie o lekcję o syrenach. Jeśli mówi, że nie ma czasu itp. udaję zdumienie, mówiąc, jakby do siebie, a niech mnie! Więc to jednak prawda że gnomminy nie wiedzą wszystkiego! - po czym natychmiast przepraszam, mówię, że planowałem prosić je o wyłowienie wodorostów bo sam tak głęboko nie spłynę i że chciałem w zamian zaproponować piosenkę, ale że skoro Jego Ekscelencja nie wie nic o ... znaczy... eee... nie interesowała się dotychczas syrenami, to oczywiście, nie będę przeszkadzał.

Drągiem będę walił jak Bayard się będzie do morza chciał rzucić.

EDYCJA:

No i pytania.

- jak dobrze umiem pływać
- czy po stroju i wyglądzie Bayarda coś o nim wiem? Coś co mógłbym użyć do przekłucia balonika ego jakim się otoczył?
- jak długo do zachodu słońca
- czy słyszałem o jakimś przekupstwie syreny? UDANYM?
 
__________________
Zamiast PW poślij proszę maila. Stare sesje:
Dwanaście Masek - kampania w świecie Legendy Pięciu Kręgów, realia 1 edycji
Shiro Tengu
Kosaten Shiro

Ostatnio edytowane przez Tammo : 09-06-2007 o 14:18. Powód: j.w.
Tammo jest offline