Bosch był zadziwiony żywotnością potwora, ale ich taktyka w połączeniu z bezmyślnym szałem mutanta sprawdzała się całkiem nieźle.
Po wyszarpnięciu ostrza z łba bestii, Oswald odstąpił dwa kroki od skupionego na kompanie zwierzecia, aby spróbować przebić bok przerośniętego psa. Krew zalewająca płuca powinna jeszcze dodatkowo skrócić walkę. Nadstawił sztych i naparł na miecz całą swoją masą, aby wbić go jak najgłębiej. Może nawet przebić serce jeśli będzie miał szczęście?
WW=23 Obr=2+4+1=7