Podczas nieudolnych prób zamknięcia i zaryglowania ciężkiej bramy w jego głowie pojawiła się myśl, która go jedynie rozbawiła. Kuternoga i jednoręki do zamknięcia ciężkiej bramy - niezła ekipa. Na szczęście udało im się w dwójkę z Edgarem pomimo odniesionych ran. Odcięli się przynajmniej na jakiś czas od ewentualnie nadciągających zielonoskórych posiłków. Tylko czy przypadkiem sami się nie zamknęli w pułapce.
Nie miał sił na dalsze rozważania i chwilowo na dalszą walkę. Potrzebował chwili odpoczynku. Dosłownie chwili. Oparł się plecami o tyle co przed chwilą zamkniętą bramę po czym osunął się po niej w dól i usiadł szukając chwili wytchnienia. Zraniona ręka mocno dawała mu się we znaki. Gdzie są kapłani gdy są potrzebni.
Ruch: siedzę pod bramą i chwilę odpoczywam
__________________ There can be only One Draugdin!
We're fools to make war on our brothers in arms.
Ostatnio edytowane przez Draugdin : 22-05-2017 o 07:24.
|