Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-05-2017, 09:03   #205
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Wasyl przystał na wybrany wspólnie dom do ostatecznej obrony. Miał nadzieję, że do tego nie dojdzie, no ale nie zbadane są wyroki boskie.

Drozdow chodził po wiosce i doglądał robót. Sam często pomagał w pracy lub zbierał informacje od puszczonego na zwiady najemnika, który co jakiś czas zdawał raport i przy okazji się posilał.

Wieczór i noc przyszły w spokoju i pracy. Kapitan był akurat na warcie kiedy przybiła łódź do pomostu. Były gladiator udał się sprawdzić kto nadpłynął gotowy jakby co do podstępu i miał broń w pogotowiu.
Kiedy doszedł zobaczył zakrwawionego khazada przedzierającego się przez tłum.
- Co Wam się przytrafiło?- Zapytał podchodząc Wasyl. Dał znak krasnoludowi by szedł za nim a jednego z miejscowych posłał po sołtysa i resztę kompani. Gospoda była chyba najlepszym miejscem na takie rozmowy.
Kapitan podczas drogi z krasnoludem starał się wybadać co się stało i skąd przypłynęli. Nakreślił także kim jest i co tu robią by rozwiązać język przedstawicielowi starszej rasy.
 
Hakon jest offline