Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-05-2017, 21:24   #21
Grave Witch
 
Grave Witch's Avatar
 
Reputacja: 1 Grave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputacjęGrave Witch ma wspaniałą reputację
Zwykle się nie wypowiadam ale… Ot, wtrącę się delikatnie, odnosząc do posta Zombi. Wcale nie musimy sięgać aż tak daleko, jak do apokalipsy, by znaleźć dowody na poprawność tezy, że to nie kule zbierają największe żniwo. Wystarczy spojrzeć wstecz i zerknąć na los, jaki spotkał Napoleona czy Hitlera (przykład autorstwa Zombi). W sumie to nawet tak daleko spoglądać nie trzeba. Co roku na świecie giną setki ludzi z powodu braku czystej wody, braku leków, braku żywności. Giną od chorób, od ran, od pożałowania godnego poziomu higieny czy opieki medycznej. I fakt, można tu wspomnieć, że chodzi zwykle o kraje mniej rozwinięte i nawet się z tym zgodzę. Nie trzeba jednak spoglądać aż tak daleko by znaleźć przykłady. Wystarczy zerknąć na wiadomości, którymi standardowo zalewani jesteśmy każdej zimy i lata. O zgonach z powodu wychłodzenie i tych, z powodu udaru słonecznego. Ba… Wystarczy wziąć prosty przykład spaceru w deszczu i wietrze i tym co zwykle po nim następuje. Przeziębienie w obecnych czasach może nie brzmi zabójczo ale wystarczy wyobrazić sobie scenariusz w którym nie mamy dostępu nawet do powszechnie znanego i stosowanego paracetamolu. Ba! Nie mamy nawet zdatnej do picia wody żeby go ewentualnie popić. Gorączka wzrasta, zaczynają się dreszcze, organizm walczy ale bez wspomagania, przy sytuacji gdzie nie mamy dostępu do rosołku mamusi, jest już i tak osłabiony brakiem odpowiedniego paliwa, poddaje się. Co potem? Zapalenie płuc chociażby. Można sobie wybrać którąś opcję z tych, wymienionych w rubryce “przeziębienie - powikłania” i to wystarczy by kostucha zapukała do okienka (o ile mamy farta i mamy okienko, czy drzwi, czy łóżko, czy chociaż norę w której można się zakopać).

I to w sumie byłoby na tyle, drobne wtrącenie pod wpływem natchnienia. Przy okazji pokłony dla Lemiego za założenie ciekawego tematu.

Pozdrawiam.
G W
 
__________________
“Listen to the mustn'ts, child. Listen to the don'ts. Listen to the shouldn'ts, the impossibles, the won'ts. Listen to the never haves, then listen close to me... Anything can happen, child. Anything can be.”
Grave Witch jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem