Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-05-2017, 23:05   #31
Leoncoeur
 
Leoncoeur's Avatar
 
Reputacja: 1 Leoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Pip
- Nom. Taki tam przykładzik uszyty na bieżąco Przemoc rodzi przemoc. Wiemy o tym dlatego póki się da większość ludzi jej unika. Ale krzywda rodzi chęć odwetu. I pewnie też za pomocą siły.
Cytat:
Napisał Ryo
Jak ludzi kupa, to i Herkules de, chyba że ma naprawdę porządny arsenał i jest Chuckiem Norrisem, i naraził się albo jakoś napatoczył się tej czwórce karków.
W pełni się z Wami zgadzam, w obu aspektach
Ot trzeba mieć kumpli z mołotowami, broń, lub być Chuckiem.
Nie konserwy i latarki

Cytat:
Napisał Pip
- Tam pisało min. coś takiego:
Nie bardzo Pipboy, bo to nie postapo. To klimat zwykłej wojny, zniszczeń, okupacji i tak dalej.

Tak jak Leiminkainen słabo założył temat na postapo dział (jak przetrwalibyście 2-3 dni), tak Ty troche odbiegasz w innym kierunku.

Żywność, woda, lekarstwa, nawet nie wiem... opał w zimę? Dostawy mediów (w rozumieniu prąd gaz), Internet... te wszystkie braki są problemem (w sensie niewygody) w sytuacji apo, wojny, klęski żywiołowej. Jest jednak podstawowa zasada co już pisałem. Jeżeli zachowane zostaną struktury i możliwości państwa w segmencie logistyki, redystrybucji dóbr itp, to problemu nie ma. Dostawy, ewakuacje itp. Można tylko liczyć straty, a nie martwić się o przetrwanie. To jednak nie dotyczy tematu apokalipsy w rozumieniu tego działu.
Jeżeli jest w/w rozkład możliwości zaplecza, powiedzmy wskutek wojny, podboju, okupacji, to faktycznie mamy clue korzeni tego tematu, bo to wtedy faktycznie problem przetrwać w takim np. Berlinie 1945 72h bez zapasów, jak pójście po nie w miasto oznacza mijanie czerwonoarmistów. Ale umówmy się, to też nie jest klimat postapo, tak?

WychodzÄ… 2 opcje.
1. Zostają zachowane pewne struktury, logistyka i nie ma co sie bac, środki do przeżycia zostaa dostarczone, albo ewakuacja.
2. Struktury nawet jak przetrwaja, to choćby chwilowo bedzie out-of-control. Bez szans na zachowanie bezpieczenstwa publicznego i obietnicy odpowiedzialności karnej za jakiekolwiek czyny.

A jacy sÄ… ludzie wiadomo.

Stąd moja propozycja - jak sie mysli o przetrwaniu postapo, to w pierwszej kolejności gnat. Potem ewentualnie konserwy.

[ciach!]
//Mira: be wycieczek osobistych.
 
__________________
"Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur."

"za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!"

Ostatnio edytowane przez Mira : 27-05-2017 o 10:00.
Leoncoeur jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem