Oliver zaparkował kilka przecznic dalej. Nici ze stanowiska snajperskiego, ale nie mógł tak tego zostawić. Nałożył na ręce skórzane rękawiczki, na głowę kominiarkę, chociaż jeszcze nie zasłonił sobie twarzy i wysiadł z auta. Podszedł do bagażnika który otworzył, upewnił się też czy nikt go nie obserwuje po czym otworzył ukryty schowek w którym była dość pokaźna kolekcja uzbrojenia. Wziął ze sobą Beretta 96A1 sztuk raz, oraz FN SCAR-L, z dodatkowym magazynkiem, nie wiedział co go tam może czekać, ani jak wytrzymałe są Podmieńce, co najwyżej o tym słyszał. Dobrze że już była późna pora, nikt nie powinien go zauważyć. Ściągnął na twarz kominiarkę i ruszył szybciej do instytutu.
Gdy znalazł się przy murze od strony parkingu, próbował się na niego wdrapać, co niestety nie należało do najłatwiejszych. Wszystko to oczywiście chciał zrobić nie zauważenie. Pora na tryb stealth. |